5 krajów za niemiecką ustawą o płacy minimalnej, 13 przeciw
Temat ustawy o płacy minimalnej w Niemczech w naturalny sposób podzielił kraje członkowskie Unii Europejskiej. Rządy państw naszej części Europy opowiedziały się za zmianą kontrowersyjnych przepisów, jednak pięć krajów Europy Zachodniej poprało działania Niemiec.
Argumentem za zachowaniem obecnego kształtu ustawy MiLoG miałby być pozytywny wpływ na ceny w transporcie – zaniżane przez rynek wschodni. Z kolei przeciwko niemieckim przepisom opowiedziało się trzynastu członków Unii Europejskiej, w tym Polska: Słowacja, Czechy, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Słowenia, Chorwacja, Litwa, Estonia, Portugalia, Hiszpania i Irlandia.
Wydaje się, że ustawa MiLoG podzieliła również branżę transportową. Kierowcy niejednokrotnie nie mieliby nic przeciwko wynagrodzeniom na poziomie 8,5 euro na godzinę brutto. Związkowcy – przedstawiciele OPZZ, NSSZ “Solidarność” i FZZ – przesłali nawet list do Andrei Nahles, szefowej resortu pracy i spraw socjalnych, w którym wyrazili swoje poparcie dla stanowiska niemieckiego rządu. Jak czytamy w liście, “Z przykrością stwierdzamy, iż to rząd niemiecki w większym stopniu troszczy się o godziwe wynagrodzenie dla polskich pracowników niż rząd polski”.
Polscy przedsiębiorcy jednak obawiają się strat. Znacznie wyższe koszty prowadzenia działalności (o 20% według Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego) mogłyby wpłynąć na stabilność zatrudnienia w firmach transportowych – prawdopodobnie doszłoby do redukcji etatów.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.