Ustawa o systemie monitorowania przewozów – dopiero co weszła w życie, a już znowelizowana. Wyższe kary, nowe obowiązki dla przewoźników
Przepisy, które weszły w życie 18 kwietnia, nałożyły na przewoźników nowe obowiązki formalne. Rządzący nie przychylili się do postulatów środowiska transportowego, które apelowało chociażby o tymczasowe zawieszenie obowiązywania horrendalnych kar – do momentu oswojenia się z procedurami.
Tymczasem Ministerstwo Finansów już zdecydowało się znowelizować ustawę oraz wprowadzić kolejne zmiany, o czym informuje Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.
Resort zadecydował o wdrożeniu systemu lokalizatorów, w które muszą być wyposażone pojazdy przewożące tzw. ładunki wrażliwe. Na szczęście przewoźnicy mogą wykorzystywać posiadane już systemy geolokalizacyjne. – Zrezygnowano również ze stosowania nomenklatury PKWiU, towary podlegające monitorowaniu będą klasyfikowane z wykorzystaniem numerów CN – podaje TLP.
Doszły jednak nowe obowiązki i wyższe kary. Karę nakładana na przewoźnika podniesiono z 5 000 do 10 000 zł. – Dodano obowiązek przedstawienia pojazdu wraz z towarem we wskazanym miejscu na wezwanie przesłane za pośrednictwem PUESC, jeśli stwierdzone zostanie, że przewóz „wiąże się ze zwiększonym ryzykiem”. Niewykonanie przez przewoźnika tego obowiązku podlegać będzie sankcji w postaci kary pieniężnej w wysokości 20 000 zł – czytamy w komunikacie TLP.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.