Dziadek z wnuczkiem holowali samochód bez opony i na sznurku. Kupili okazyjnie, chcieli zaoszczędzić
Holowanie „na wnuczka”? Jak widać, to niezbyt dobry pomysł. Dziadek i wnuk holowali Daewoo Matizem niesprawnego Fiata Seicento. Fiatem na zwykłym sznurki i bez opony kierował 23-latek bez uprawnień.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 13 marca, na drodze ekspresowej S-3.
Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie mężczyźni zostali ukarani mandatami w kwocie po 1000 zł, a holowany pojazd trafił na policyjny parking.
Pojazdy były niewłaściwie oznakowane, lecz to nie było głównym powodem kontroli. Osobowy Fiat nie posiadał opony w jednym z tylnych kół i był holowany za pomocą zwykłego sznurka.
Okazało się, że za kierownicą Daewoo siedział 73-letni mężczyzna, natomiast Fiatem kierował jego 23-letni wnuk, który nie miał prawa jazdy. Mężczyźni tłumaczyli, że kupili uszkodzone auto w Szczecinie za „korzystną cenę” i chcąc uniknąć kosztów jego transportu na lawecie do województwa wielkopolskiego, zdecydowali się na hol.
Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie dziadek i wnuk ponieśli konsekwencje w postaci mandatów karnych w wysokości 1000 zł – 73-latek za nieprzepisowe holowanie oraz udostępnienie pojazdu osobie nieposiadającej uprawnień do kierowania, natomiast 23-latek także za nieprzepisowe holowanie oraz za jazdę bez uprawnień.
To jednak nie koniec kosztów, jakie będą musieli ponieść mężczyźni, gdyż uszkodzony Fiat został zabezpieczony na policyjnym parkingu, co wiąże się z dodatkowymi wydatkami.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.