Portal giełdy ładunków i transportu Cargo.PL

Kierowca – czy to na pewno zawód prestiżowy? O kulturze i jej braku wśród polskich kierowców [FELIETON]

shutterstock_1677831

„Czy zawód kierowcy można nazwać prestiżowym, a przynajmniej szanowanym, jak to jest chociażby w krajach skandynawskich lub Ameryce?” – na takie pytanie odpowiada Damian współprowadzący fanpage Brothers Kamil & Damian Historie z tras. Czy kierowca w Polsce może liczyć na szacunek? Skąd się biorą nie zawsze dobre opinie o Polakach pracujących za kierownicą? Czy winą nie należy, przynajmniej częściowo, obarczyć samych kierowców? Zapraszamy na kolejny materiał naszego felietonisty.

Jak sądzicie? Czy jesteśmy szanowaną grupą zawodową w Europie, czy raczej patrzą na nas jak na zło konieczne? Moje odczucia są mieszane. Tyramy jak woły przez okrągły rok, przewożąc setki ton ładunków po całej Europie, daleko od domu. A i tak niejeden nam powie, że co my możemy wiedzieć o ciężkiej pracy! Bo trzymać kierownicę i jechać do przodu to każdy może… Takie teksty słyszałem i powiem szczerze – nie jest to miłe uczucie.

Kierowcy są potrzebni!

Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że my, jeżdżąc tymi potworami i ścigając się z czasem, nie robimy tego tylko dla siebie, tylko dla całego społeczeństwa. Nie zastanowią się, że meble z IKEI przywiozła ciężarówka, która właśnie wyjeżdża z tyłów magazynu. Większość chyba myśli, że ciężarówki tak sobie jeżdżą bez celu, tylko tworząc korki na drogach… Przykre to, zwłaszcza jeśli przypomnimy, jak postrzegani są nasi koledzy ze krajów skandynawskich. Tam zawód kierowcy jest szanowany. Jednak i mentalność ludzi jest inna – są oswojeni z tym, że transport na drogach jest potrzebny, że jest i będzie.

Jak jest postrzegany kierowca w Polsce?

Natomiast w Europie z opiniami o naszej pracy bywa różnie. Z drugiej strony nie ma co się oszukiwać, że sami sobie po części zapracowaliśmy na często dość negatywną ocenę społeczeństwa…

Kierowca stereotypowo jest kojarzony z nieogolonym prostakiem z nadwagą. Przynajmniej tak nas wykreowały amerykańskie filmy, np. „Konwój”. Oczywiście rzeczywistość (najczęściej) bywa odmienna, jednak to, jak ktoś o siebie dba i jaką prezentuje sobą kulturę osobistą wynika przede wszystkim z tego, co wyniesie z domu, jak zostanie wychowany i jaki szacunek do ludzi zostanie mu wpojony. Wielu uważa kulturę za obciach. Trafiają się i tacy szoferzy, którym testosteron wypływa uszami i wszystkich innych mają za nic. Jeśli chodzi o mnie, to nie mam o czym z takim człowiekiem porozmawiać, bo czuję się traktowany z automatu jak ten gorszy. I potem dziwimy się, że wielu kierowców na parkingach nie wychodzi z kabin ciężarówek, by pogadać. Niby o czym?

Kultura – podstawa zawodu kierowcy

Moim zdaniem bycie osobą kulturalną jest bardzo ważne w wykonywaniu naszego zawodu. Jesteśmy chodzącą wizytówką firmy – nasza postawa i okazany profesjonalizm świadczy nie tylko o nas jako o ludziach, ale i o firmie. To my udowadniając, jacy jesteśmy, pokazujemy klientowi od kuchni, na jaki rodzaj współpracy może liczyć.

Kultura osobista jest ważna na każdym etapie transportu, w każdej jednostce w firmie. Jeśli na samym początku „pokażemy pazurki”, nie będziemy mogli liczyć na to, że ktoś pójdzie nam na rękę – mamy np. zagwarantowany przestój pod rampą. Bo w sumie dlaczego masz być szybciej załadowany, skoro nawet nie potrafisz powiedzieć „dziękuję” czy „przepraszam”? Może nie zawsze trafimy na człowieka nam przychylnego, ale czy coś nam da to, że będziemy równie wulgarni? Przetestowałem to na sobie.

Bez kultury i szacunki nie obejdzie się w kontaktach ze spedytorem

Spedytorzy też często mają nas, kierowców, za nic – mają komputer i sprawują nad Tobą władzę, musisz ich słuchać. Wielu spedytorów tak robi, prawda?

Choć ja na swoich narzekać nie mogę. Uważam, że sukces owocnej współpracy między kierowcą a spedytorem leży po obu stronach. Trzeba darzyć się takim samym szacunkiem, słuchać siebie i współpracować jak jeden organizm. My jesteśmy ciałem, a spedytor mózgiem. To my wykonujemy zlecenia, które nam zleci i jeśli wydajność ma być duża, to i porozumienie musi być na wysokim poziomie. Natomiast jeśli go brak, to tylko będziemy mieć od groma nerwów, stresów i kłótni. A po co nam to? Czy nie mamy na co dzień dużo stresów, aby sobie jeszcze dokładać kiepski kontakt ze spedytorem?

Uważam, że we wszystkim należy znaleźć równowagę, wiedzieć, kiedy wypada wyrazić głośno i dobitnie własne zdanie, a kiedy po prostu być zwyczajnie uprzejmym człowiekiem. Trzymam się tej zasady od kilku dobrych lat i do tej pory dobrze na tym wychodzę, czy to przy kontaktach ze spedytorem, czy kimkolwiek innym.

*kierowca

A jakie jest Wasze zdanie? Kultura jest przydatnym elementem w naszym fachu czy bez niej też można sobie poradzić? Czy widać ją w Waszym otoczeniu?

***

Przeczytaj także:

Oczekiwania vs. rzeczywistość. Młody kierowca ciężarówki szczerze o tym, z czym musiał się zmierzyć podczas kilku lat pracy za kierownicą [FELIETON]

Komentarze

Na razie nie ma komentarzy


Twój komentarz

Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:

lub zarejestruj się.

Aktualności

termin_zgłoszenia_liczby_zatrudnionych_kierowców

Upływa termin zgłoszenia liczby zatrudnionych kierowców

Biuro ds. Transportu Miedzynarodowego informuje, ze zgodnie z trescia art. 7a ust. 8 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2022 r. poz 2201) po uzyskaniu zezwolenia na wykonywanie zawodu prewożnika drogowego przedsiębiorca przedkłada corocznie organowi, o którym

2024-03-04
0
cargonews_m2cargo

Nowy projekt Cargo.LT – M2Cargo.EU

Zespół Cargo.LT ma przyjemność przedstawić nowy projekt M2Cargo.EU – usługę, która pomoże Ci znaleźć magazyn logistyczny.

2024-02-26
0