Kierowca miał rejestr, w którym notował jazdę na cudzej karcie. Kartę kolegi trzymał w skarpetce
Gdyby nie ustawowe ograniczenie wysokości kary, zatrzymany we wtorkowy wieczór białoruski kierowca zatrudniony u rosyjskiego przewoźnika miałby do zapłacenia 50 tysięcy złotych! Notorycznie używał cudzych kart, a dla orientacji założył sobie… ich rejestr. Zatrzymany do kontroli próbował ukryć jedną z kart w skarpecie. Chwalił się inspektorom znajomością taryfikatorów kar za naruszenia w transporcie w różnych krajach UE.
22 października wieczorem inspektorzy wykonujący czynności na krajowej „jedynce” w Częstochowie zatrzymali do kontroli pojazd należący do rosyjskiego przewoźnika. Okazane przez białoruskiego kierowcę dokumenty pozornie wyglądały prawidłowo, jednak dociekliwość i bystre oko inspektora pozwoliły na wykrycie całej masy naruszeń.
Inspektor porównał ze sobą dokumenty i sposób ich wypełnienia i szybko zorientował się, że mimo deklaracji, iż kierowcy się zmieniali, tak naprawdę jechał wciąż ten sam człowiek. Inspektor poinformował o swoich ustaleniach kierowcę. Ten widząc, że jego plan oszukania kontrolujących nie powiódł się, przyznał, iż w rzeczywistości jechał sam. Kartę kolegi trzymał w skarpetce.
Wśród okazanych dokumentów inspektorzy natrafili też na specjalny grafik, w którym szofer notował, kiedy używał cudzej karty. Gdy inspektor połączył z sobą wszystkie zapisy z kart, wyszła na jaw zatrważająca ilość naruszeń i całkowite lekceważenie dopuszczalnych norm. Jeszcze bardziej zatrważająca była beztroska Białorusina, który przeliczał sobie, ile zapłaciłby za to samo w innych krajach Unii Europejskiej. Nie interesowały go przepisy, za to świetnie orientował się w wysokości kar.
Na skutek dużej ilości naruszeń, wśród których obok używania cudzej karty znalazły się liczne przekroczenia czasu prowadzenia bez przerwy, skrócenia odpoczynków, przekroczenia dziennego czasu prowadzenia, przewidywana kara dla przedsiębiorcy i zarządzającego transportem została ograniczona z niemal 50 tysięcy złotych do ustawowej maksymalnej kwoty odpowiednio 12 i 3 tysięcy złotych.
Z powodu braku środków na wpłacenie kaucji rosyjski pojazd trafił na parking strzeżony do czasu wpłaty kaucji. Kierowca otrzymał też mandaty karne na łączną kwotę 3 tysięcy złotych.
Źródło: WITD Katowice
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.