Mięso luzem na podłodze, a dostawczak w kiepskiej kondycji
Samochód dostawczy bez ważnych badań technicznych i z poważnymi usterkami, a tusze zwierzęce przewożone w wątpliwych warunkach. Aż strach pomyśleć, że takie mięso trafia potem do sprzedaży…
Więcej w komunikacie GITD:
We wtorek rano (29 października) inspektorzy ITD zatrzymali na odcinku krajowej „jedynki” w Częstochowie samochód dostawczy, którego stan techniczny już z daleka zwrócił ich uwagę. W trakcie kontroli drogowej okazało się, że pojazd nie posiada ważnego badania technicznego. Auto miało uszkodzone zawieszenie, oberwane boczne drzwi przesuwne i brakowało jednej ze śrub mocujących koło. Do otwarcia bocznych drzwi kierowca używał śrubokręta. Kierowca został ukarany mandatem. Niedopuszczony do ruchu samochód odjechał z miejsca kontroli ITD na lawecie.
Pojazdem przewożono trzy półtusze cielęce z Opoczna do Katowic. Warunki sanitarne w przestrzeni ładunkowej samochodu wzbudziły zastrzeżenia kontrolujących. Dlatego na miejsce wezwano lekarza weterynarii, który zajął się sprawdzeniem prawidłowości przewozu mięsa.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.