Zalogował kartę w tachografie dopiero podczas wjazdu do punktu kontrolnego. I ważył 22 tony za dużo
O ponad 22 tony za dużo ważył wieloosiowy zestaw z dwoma załadowanymi kontenerami. Ciężarówkę przyczyniającą się do niszczenia nawierzchni dróg zatrzymali funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego w centrum Radomia. Kierowca nie rejestrował czasu pracy – zalogował kartę w tachografie dopiero podczas wjazdu do punktu kontrolnego. Oprócz tego nie posiadał wymaganych dokumentów przewozowych.
W środę wieczorem (17 czerwca) na ul. 25 Czerwca w Radomiu funkcjonariusze ITD zatrzymali do kontroli drogowej wieloosiowy zestaw z dwoma kontenerami, czyli tzw. „stonogę”. Skierowali ciężarówkę do punktu kontrolnego, położonego przy krajowej „dwunastce”, gdzie sprawdzili jej tonaż. Zespół pojazdów wraz z przewożonym ładunkiem w kontenerach ważył 62,2 tony zamiast przepisowych 40 ton. Za ciężki ładunek spowodował również przekroczenie dopuszczalnych nacisków grup osi zestawu na drogę. Naciski były przekroczone od 3,4 tony do 0,2 tony. Ciężarówka przyczyniała się zatem do szybszej degradacji nawierzchni dróg (powstawania kolein i spękań).
Nieprawidłowy tonaż zestawu nie był jedynym naruszeniem ujawnionym przez inspektorów radomskiej ITD. W dniu kontroli kierowca nie rejestrował swojego czasu pracy – zalogował kartę w tachografie cyfrowym dopiero podczas wjazdu do punktu kontrolnego. Ponadto kierowca nie okazał do kontroli wymaganych dokumentów przewozowych. Twierdził, że znajdują się one w innym pojeździe, który uległ awarii. Funkcjonariusze mieli też zastrzeżenia do stanu technicznego dwóch pojazdów. Zatrzymali dowód rejestracyjny od ciągnika siodłowego za nieszczelność układu pneumatycznego, który odpowiada m.in. za prawidłowe działanie hamulców i dowód rejestracyjny naczepy za wykryte usterki układu zawieszenia.
Nieprawidłowy transport kontenerów z ładunkiem wstrzymano. Ciężarówkę skierowano na wyznaczony parking strzeżony do czasu przeładowania nadwyżki towarów na inny pojazd. Wobec krajowego przewoźnika drogowego wszczęto postępowania administracyjne. Przedsiębiorcy grozi do 27 tysięcy złotych kar za stwierdzone naruszenia przepisów transportowych. Oprócz tego będzie musiał zapłacić za pilotaż nienormatywnego zestawu i postój na parkingu strzeżonym. Konsekwencje finansowe czekają również osobę zarządzającą transportem w przedsiębiorstwie za niewyposażenie kierowcy w wymagane podczas kontroli dokumenty przewozowe. Kierowcę ukarano mandatami na kwotę 2,5 tys. zł.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.