Na magnesie i pękniętej tarczy hamulcowej
Kierowca będący właścicielem firmy przewozowej jechał bez wykresówki w tachografie ciężarówki i z magnesem przyłożonym do impulsatora skrzyni biegów – ustalili podczas rutynowej kontroli inspektorzy warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. W pojeździe stwierdzono również niebezpieczną usterkę – pękniętą tarczę hamulcową.
Samochód ciężarowy, którym szef firmy transportowej wykonywał przewóz na potrzeby własne, zatrzymano w środę (9 września) w Morągu. W trakcie kontroli inspektorzy ujawnili bark wykresówki w tachografie analogowym. Oprócz tego do impulsatora skrzyni biegów był przyłożony magnes neodymowy. Jego użycie spowodowało zakłócenie prawidłowej pracy tachografu oraz nierejestrowanie przejechanych kilometrów na liczniku przebiegu pojazdu. Kierowca oświadczył, że nie włożył wykresówki do tachografu, ponieważ jechał od mechanika do siedziby firmy. Mężczyzna przyznał jednak, że wiedział, iż musi rejestrować na wykresówce swój czas pracy.
Podczas kontroli stanu technicznego ciężarówki funkcjonariusze ITD stwierdzili pęknięcia tarczy hamulcowej przy jednym z kół. Usterka taka ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Pęknięta tarcza może bowiem zablokować koło w trakcie jazdy i doprowadzić do wypadku.
Wobec przewoźnika wszczęto postępowania w sprawie nałożenia kar pieniężnych w drodze procedury administracyjnej. Dodatkowo sprawa została przekazana Policji, gdyż użycie magnesu spowodowało ingerencję w prawidłowe działanie drogomierza pojazdu.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.