Całkowity lockdown Wielkiej Brytanii jeszcze w tym tygodniu. Czy wpłynie na pracę kierowców?
Plany drugiej, zapowiadanej na miesiąc blokady ogłosił w sobotę premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson. W ten sposób rząd chce utrzymać kontrolę nad rozprzestrzeniającym się koronawirusem. „Najważniejszym działaniem, jakie wszyscy możemy podjąć w walce z koronawirusem, jest pozostanie w domu i ratowanie życia” – czytamy w oficjalnym komunikacie na rządowej stronie.
Niestety nie sprecyzowano jeszcze, czy powstaną oddzielne przepisy i wymagania dla kierowców ciężarówek. Można jednak zakładać, że lockdown, zamknięcie większości sklepów czy restauracji znacznie utrudni im pracę.
Posłowie będą głosować nad poszczególnymi propozycjami związanymi z realizacją lockdownu w środę. Te, które zostaną zatwierdzone, zaczną obowiązywać już na drugi dzień, w czwartek 5 listopada i zostaną w mocy aż do środy 2 grudnia.
Brytyjski lockdown:
- restauracje i puby działają jedynie w opcji na wynos i z dowozem,
- zamknięte galerie handlowe, miejsca służące wypoczynkowi oraz rozrywce, zamknięte siłownie,
- otwarte pozostaną sklepy przedające artykuły pierwszej potrzeby,
- spotykać się i przebywać ze sobą – w domach czy nawet prywatnych ogrodach – mogą jedynie osoby wspólnie gospodarujące,
- dopuszczalne są spotkania do dwóch osób w otwartej przestrzeni publicznej,
- zalecane jest zostanie w domu, chyba że realizowane są dojazdy do pracy, szkoły czy inne niezbędne do funkcjonowania czynności,
- szkoły, uniwersytety i college’e pozostają otwarte,
- władze zachęcają do aktywności na zewnątrz, jednak pojedynczo,
- hotele pozostaną otwarte jedynie dla osób podróżujących służbowo.
Ponadto obszar Wielkiej Brytanii zostanie podzielony na trzy kategorie wynikające ze wskaźnika zachorowań.
Dopiero klaruje się wymóg zakrywania nosa i ust. Od połowy maja zachęcano do noszenia maseczek, jednak nie wprowadzono takiego powszechnego obowiązku. Zakrywanie nosa i ust jest obowiązkowe m.in. we wnętrzach, typu sklepy czy galerie i muzea, oraz w środkach transportu, np. autobusach, metrze, taksówce.
Ponadto Boris Johnson zapowiedział, że w związku z nowymi ograniczeniami zostanie wydłużony program wypłacania 80 proc. pensji pracownikom, którzy nie mogą realizować swoich obowiązków z uwagi na pandemię.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.