KE rozpoczęła postępowanie wobec Niemiec w sprawie myta
Nie cichną jeszcze echa ustawy o płacy minimalnej MiLoG oraz związanych z nią wątpliwości Komisji Europejskiej, a już Niemcy zdołali podpaść kolejnymi kontrowersyjnymi przepisami.
KE rozpoczęła w czwartek postępowanie wobec Niemiec o naruszenie unijnego prawa przy wprowadzaniu myta od samochodów osobowych. Uchwalone przez Berlin przepisy dyskryminują obywateli Unii Europejskiej ze względu na przynależność państwową.
Według KE dyskryminujące jest zwolnienie z opłat niemieckich kierowców – otrzymują oni pełną rekompensatę w postaci obniżki podatku od pojazdów drogowych. Zwrot oczywiście nie dotyczy kierowców zagranicznych.
KE zwróciła uwagę również na bardzo wysokie koszty krótkoterminowych winiet.
Komisja swoje wątpliwości odnośnie niemieckiego myta zgłosiła już w 2013 r., kiedy to Berlin przedstawił projekt zmian. Po opublikowaniu ostatecznej wersji przepisów okazało się jednak, że najbardziej kontrowersyjne punkty, czyli związane z dyskryminacją, nie zostały zmienione.
To interesujące, jakie kroki jest w stanie podjąć rząd niemiecki, aby tylko chronić swój rynek. O ile jednak w przypadku MiLoGu jesteśmy jeszcze w stanie to zrozumieć, o tyle przepisy dyskryminujące zagranicznych kierowców aut osobowych wydają nam się co najmniej dziwne.
***
Przeczytaj także:
KE ma zastrzeżenie wobec niemieckiego myta
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.