Manipulator tachografu schowała w majtkach
Na drodze krajowej nr 8 Inspektorzy z Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli pojazd członowy należący do przewoźnika łotewskiego. Pojazdem wykonywany był międzynarodowy transport drogowy na trasie z Estonii do Niemiec, a kierowany był przez załogę dwuosobową, którą stanowiło łotewskie małżeństwo.
W wyniku analizy sporządzonych wydruków oraz pobranych danych z tachografu cyfrowego zaistniało uzasadnione podejrzenie, iż w kontrolowanym pojeździe zainstalowane jest urządzenie umożliwiające kierowcy jazdę z rejestracją „odpoczynku”, które miało ukryć rzeczywisty czas pracy.
W celu weryfikacji podejrzeń pojazd został skierowany do specjalistycznego serwisu tachografów, w którym dokonano oględzin urządzenia rejestrującego. Podczas nich stwierdzono, że w impulsatorze zostało zainstalowane dodatkowe urządzenie umożliwiające manipulacje tachografu. Podczas oględzin impulsatora drugi członek załogi, tj. żona kierowcy nieoczekiwanie ukryła urządzenie symulujące pracę drugiego niezależnego sygnału prędkości (IMS) w mało wyrafinowanym miejscu, tj. w bieliźnie, którą miała na sobie. Pomimo wielu wydanych poleceń kobieta nie oddała schowanego urządzenia.
W związku z tym wezwany został patrol policji, który przy użyciu kajdanek doprowadził kobietę do radiowozu. Po kilku chwilach kierująca prawdopodobnie zrozumiała swoją sytuację i oddała schowane urządzenie, które okazało się częścią skomplikowanego wyłącznika tachografu.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami wszczęto postępowanie administracyjne natomiast małżeństwo zostało ukarane 4 mandatami karnymi.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.