Umowa CETA – której wszyscy się tak boją – może być szansą na rozwój polskiej branży logistycznej?
W październiku br. Unia Europejska i Kanada podpisały umowę CETA, porozumienie gospodarczo-handlowe, które znosi niemal 99 proc. opłat celnych, likwiduje ograniczenia w dostępie do zamówień publicznych oraz otwiera rynek usług finansowych.
Podpisany traktat rozpocznie nowy rozdział w relacjach między UE a Kanadą, która stanowi jeden z ważniejszych rynków dla Unii Europejskiej. W 2015 roku wartość eksportu towarów ze Starego Kontynentu wyniosła 35,2 mld euro, zaś import z Kanady do Europy osiągnął poziom 28,3 mld euro. Według wstępnych szacunków Komisji Europejskiej dzięki CETA, dwustronna wymiana handlowa między Kanadą i UE wzrośnie o 23%, a unijne PKB będzie średnio rosnąć o 12 mld euro rocznie.
Umowa nie pozostanie również bez wpływu na operatorów logistycznych, którzy odczują jej pozytywne skutki zarówno w postaci wzrostu wolumenu przesyłek, jak i pod kątem samego rozwoju branży TSL.
Porozumienie daje szansę na poszerzenie możliwości eksportowych rodzimych przedsiębiorstw, które po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej dynamicznie się rozwijają. CETA stwarza więc okazję do ekspansji zagranicznej polskiego biznesu na nieco obcy gospodarczo i kulturowo rynek. Umowa przyczyni się również do zwiększenia ruchu w przestrzeni powietrznej, co umożliwi powstanie nowych połączeń lotniczych, a tym samym nowej powierzchni ładunkowej w przewozach Cargo. Zyskają na tym operatorzy logistyczni, rozszerzając swoją dotychczasową ofertę.
Jak podkreśla Michał Szerszeń Head of Key Trade Lane Management Air&Sea w ROHLIG SUUS Logistics – Na szczególną uwagę zasługuje jednak wzrost bezpieczeństwa polskiego przedsiębiorcy, prowadzącego wymianę handlową z Kanadą. Ma bowiem powstać specjalna komórka, kontrolująca bezpieczeństwo i właściwy przebieg transakcji. Polskie firmy, zamierzające zaistnieć na kanadyjskim rynku, będą zatem ponosiły dużo mniejsze ryzyko biznesowe, co może zwiększyć szanse na ekspansję eksportową na tym kierunku, dla małych i średnich przedsiębiorstw – wskazuje przedstawiciel operatora.
To jednak nie jedyne korzyści dla firm logistycznych, wynikające z gospodarczo-handlowego porozumienia między Kanadą a Unią Europejską, ponieważ umowa stwarza także okazję dla rozwoju lokalnych portów i lotnisk. Według prognoz, w przyszłości może nie tylko powstać bezpośrednie, transatlantyckie połączenie z Kanady do Polski, ale rosną również szanse na otwarcie kolejnej, bezpośredniej linii do Toronto. Dostępne dotychczas na sezon letni 2016 połączenie, być może będzie ponownie dostępne w okresie wiosennym i zostanie utrzymane na stałe, co zwiększy przestrzeń ładunkową w przewozach Cargo. Na umowie powinny zyskać także krajowe porty – co może przyspieszyć otwarcie bezpośredniego połączenia linii kontenerowych do Polski.
Mimo wielu korzyści, umowa budzi też pewne kontrowersje – szczególnie pod kątem rodzaju i jakości importowanych produktów, jednak jak zaznacza Michał Szerszeń – Mówiąc o CETA w kontekście logistyki należy oddzielić typowe kwestie gospodarczo-handlowe, jakich dotyczy dokument, od aspektów czysto związanych z transportem, gdyż operatorzy logistyczni nie stracą na tym porozumieniu.
Źródło: ROHLIG SUUS Logistics
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.