Portal giełdy ładunków i transportu Cargo.PL
Jak niedawno informowaliśmy, w myśl nowych przepisów płaca minimalna w Niemczech ma wynosić 8,50 euro na godzinę. Oburzenie kierowców z Unii Europejskiej wzbudził fakt, że zmiany mają dotyczyć nie tylko przedsiębiorców niemieckich, ale również pracowników zagranicznych oddelegowanych do pracy na terenie Niemiec, czyli w praktyce – polskich kierowców realizujących tam przewozy.
Bezpłatna aplikacja mobilna „Granica” wdrożona przez Służbę Celną udostępnia informacje o aktualnej sytuacji na polskich przejściach granicznych.
O tym, że szwedzcy kierowcy protestują, informowaliśmy już kilkukrotnie. Wydaje się, że protesty działają, rząd zaproponował zmiany.
Na poniedziałek 15 grudnia zapowiedziano kulminację protestów związanych z planami oszczędnościowymi nowego belgijskiego rządu. Reakcja społeczeństwa ma pokazać stosunek Belgów do cięć budżetowych. Belgijscy kierowcy strajkują, wyrażając swoje niezadowolenie w związku z otwarciem rynku na zagraniczne firmy, szczególnie te z Europy Wschodniej.
Priorytetem giełd ładunków i transportu powinno być bezpieczeństwo. Cargo.LT i Teleroute połączyły siły, aby przeciwdziałać nieuczciwym praktykom firm.
Po całym dniu za kółkiem bolą cię plecy? Nadgarstki sztywnieją od trzymania kierownicy? Zaplanuj swoją trasę tak, aby skorzystać z siłowni na świeżym powietrzu. Powstały specjalnie dla kierowców.
Województwa co raz wprowadzają nowe ograniczenia w ruchu samochodów ciężarowych o danej masie.
Od nowego roku w Niemczech wchodzą w życie przepisy dotyczące wynagrodzenia minimalnego. Płaca minimalna wyniesie 8,50 euro brutto za godzinę.
Jeszcze niedawno pisaliśmy o tym, że pracownicy fabryk MAN muszą brać przymusowe urlopy. Okazuje się jednak, że problem może mieć większą skalę. O złej sytuacji informuje również DAF.
Opracowanie przygotowane przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji w Kalingradzie nie napawa nas zbyt optymistycznie. Choć import Obwodu Kaliningradzkiego w okresie trzech kwartałów 2014 r. wyniósł 11544,7 mln USD, czyli wzrósł w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r., sam import z Polski spadł o 13,5% – uplasował się na poziomie 565,1 mln USD. To niezbyt dobra wiadomość dla polskich przewoźników.