Badania techniczne pojazdów – czekają nas zmiany
Kierowców czeka zaostrzenie przepisów dotyczących badań technicznych. Ma to pomóc w wyeliminowaniu niesprawnych pojazdów – czasami bowiem stempel stacji diagnostycznej dostają auta, które niekoniecznie spełniają wszystkie normy.
Czy zmiany w przeprowadzaniu badań technicznych są konieczne? Zwróćmy uwagę na wiek polskich pojazdów. Średni wiek poruszających się po naszych drogach samochodów to 15 lat, podczas gdy w Skandynawii – o połowę mniej. Nad Wisłą jednak badań technicznych nie przechodzi jedynie 2 proc. pojazdów, a w krajach skandynawskich – przynajmniej 25 proc. Możemy mieć nadzieję, że polskie samochody są w tak doskonałym stanie i wcale się nie psują, ale będą to raczej czcze życzenia.
Udowadniają to akcje wielokrotnie powtarzane przez Inspektorat Transportu Drogowego, jak chociażby październikowa Truck & Bus. Wystarczy przypomnieć wyniki z Gdyni: na 118 skontrolowanych pojazdów zatrzymano aż 34 dowody rejestracyjne. Szerszy oraz dają dane dostarczone nam przez GITD. – W okresie od początku stycznia do końca września br. inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadzili łączenie 164 303 kontrole pojazdów przewożących rzeczy i osoby (pojazdy ciężarowe, autobusy, taksówki). Zatrzymano 12 918 dowodów rejestracyjnych pojazdów, z tego w 1599 przypadkach inspektorzy wydali zakaz dalszej jazdy – mówi Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD. Choć zakaz dalszej jazdy wydano tylko w przypadku niecałego procenta skontrolowanych aut, pozostaje postawić sobie pytanie, co robiły one na drogach i która ze stacji diagnostycznych dopuściła je do ruchu…
Teoretycznie bowiem wszystkie pojazdy, niezależnie od tego, czy chodzi o ciężarówki, czy auta osobowe, podczas przeglądu powinny mieć sprawdzone m.in. układ hamowania, układ kierowniczy, zawieszenie, oświetlenie i opony. Tylko pozytywne przejście szczegółowej kontroli gwarantuje wbicie pieczątki do dowodu rejestracyjnego.
W życie wejdzie nowa ustawa
Kwestii stacji diagnostycznych i ich niejednokrotnie niezbyt rygorystycznego podejścia do tematu badań technicznych postanowiło przyjrzeć się bliżej Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. – Resort infrastruktury i rozwoju planuje rozpocząć prace nad gruntowną nowelizacją ustawy – Prawo o ruchu drogowym, m.in. odnośnie regulacji dotyczących badań technicznych pojazdów, jako konsekwencja realizacji tez wypracowanych przez grupę roboczą, która skupiła w swoim zakresie przedstawicieli różnych organizacji mających wiedzę i doświadczenie w obszarze dopuszczania pojazdów do ruchu drogowego (np. Transportowy Dozór Techniczny, Instytut Transportu Samochodowego, Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów, Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego) – przekazał CargoNEWS.pl Piotr Popa, rzecznik prasowy MIR.
Prace, jak widać, znacznie się przeciągają – o powołaniu grupy roboczej mówiono już na początku 2013 r. Miejmy więc nadzieję, że roczny poślizg sprawi, że dane ustalenia będą o tyle bardziej dopracowane. W lutym br. do resortu trafiły już 22 tezy zawierające szereg istotnych zmian.
– Zmiany te będą również wynikały z potrzeby implementacji do prawa polskiego nowej dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/45/UE z dnia 3 kwietnia 2014 r., ze szczególnym zwróceniem uwagi na wymagania dla diagnostów oraz ośrodków szkoleniowych, czy też kwestie nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów – mówi Piotr Popa z MIR.
Zmiany, zmiany…
Pierwsze z zapowiadanych innowacji weszły w życie już 1 stycznia 2014 r. Na ich mocy diagności wpisują do CEPiK (Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców) dane dotyczące przebiegu samochodu oraz wystawiają zaświadczenie o przeprowadzeniu badania (zazwyczaj na życzenie kierowcy). Jak podkreślają ustawodawcy, warto zbierać tego rodzaju dokumentację historii pojazdu, ponieważ stanowi ona uwiarygodnienie przebiegu – możemy być poproszeni o jej pokazanie podczas sprzedaży.
Podstawowym założeniem nowej ustawy jest karanie za brak przeglądu nie właściciela pojazdu, a kierowcy, który się nim porusza. Ma to skłonić Polaków do przykładania większej wagi do stanu technicznego pojazdów. Zmienią się ponadto okoliczności towarzyszące nałożeniu mandatu. Obecnie w myśl przepisów „funkcjonariusz policji może fakultatywnie nałożyć mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł na podstawie art. 97 Kodeksu Wykroczeń (Dz. U. z 2010 roku Nr 46 poz. 275 z późniejszymi zmianami) w związku z art. 81 ustawy Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 roku, Nr 108 poz. z późniejszymi zmianami) za brak terminowego badania technicznego pojazdu oraz obligatoryjnie zatrzymuje dowód rejestracyjny za pokwitowaniem uprawniającym do jazdy na okres maksymalnie 7 dni”. Zamiast mandatu możliwe jest jednak tylko pouczenie, z czego policjanci dość chętnie korzystają, kwestia grzywny rodzi bowiem pewne „wątpliwości interpretacyjne”. Funkcjonariusze niejednokrotnie nie wystawiają mandatów za brak stempla, obawiając się procesu sądowego. Ponadto po wprowadzeniu w życie nowych przepisów wysokość mandatu ma być uzależniona od okresu czasu, przez jaki auto porusza się bez ważnego badania.
Prawdopodobnie wprowadzony zostanie także obowiązek umieszczania na tablicy rejestracyjnej bądź na szybie naklejki informującej o pozytywnym wyniku badania technicznego. Umożliwi to funkcjonariuszom policji szybsze zlokalizowanie pojazdów, które poruszają się po drodze bez stempla w dowodzie.
Co z tymi badaniami technicznymi?
Nieco inaczej będzie wyglądało badanie techniczne. Przed przeprowadzeniem badania diagnosta sfotografuje dokładnie wszystkie kontrolowane elementy i układy, a następnie umieści dokumentację w bazie danych. Ograniczyć przekupstwo lub próby „dogadania się” ma obowiązek dokonania płatności z góry, czyli niezależnie od wyniku przeglądu.
Możliwe, że podwyższeniu ulegną też ceny badań technicznych, na co nalega branża. Obecnie za okresowy przegląd samochodu ciężarowego o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony płacimy 153 zł, natomiast powyżej 16 t d.m.c – 176 zł. Przedstawiciele stacji diagnostycznych optują za podwyżkami przynajmniej o 50 zł.
Skontrolowane stacje diagnostyczne
Zmiany będą dotyczyć również samych stacji diagnostycznych. Ustawodawca chciałby walczyć z nieuczciwymi diagnostami, jedną z propozycji jest więc również wprowadzenie obowiązkowego monitoringu w stacjach diagnostycznych. Dzięki temu możliwe będzie sprawdzenie, czy auto zaliczyło badanie, czy może wynik został „naciągnięty”. Kolejną propozycją grupy roboczej jest wprowadzenie wyższych oraz bardziej zróżnicowanych kar dla diagnostów. Obecnie zarówno za „zaoczne” badanie pojazdu, jak i przymknięcie oka na usterkę jest karane 5-letnim zakazem wykonywania zawodu.
Ponadto bardzo prawdopodobne jest, że zaostrzą się kontrole przeprowadzane w stacjach kontroli. Co prawda, nadzór nad tymi jednostkami sprawuje starostwo. Coroczne kontrole są niestety niezbyt szczegółowe, a urzędnicy nie zwracają się często z prośbą o pomoc do Transportowego Dozoru Technicznego, choć ten ma odpowiednie środki do odpowiedniego przeprowadzenia wizytacji.
Jak twierdzą sami diagności, nieuczciwe praktyki niejednokrotnie stanowią przejaw swego rodzaju walki z konkurencją. – Jeśli badanie kończy się wynikiem negatywnym, tzn. kierowca odsyłany jest w kwitkiem, zamiast skierować swoje pierwsze kroki do mechanika, szukają oni innej stacji diagnostycznej, u którego testy są „lżejsze” – zdradza nam jeden z pracowników stacji diagnostycznej. Informacje o miejscu, w którym da się obejść rygorystyczne badania rozchodzą się pomiędzy kierowcami drogą pantoflową. Punkty kontroli sięgają również po inne metody zachęcania do siebie klientów, jak np. oferowanie innych, darmowych usług „w pakiecie”. To jedyny sposób na zróżnicowanie konkurencji – ceny usług, zakres przeprowadzanych badań, wyposażenie techniczne czy kwalifikacje pracowników są bowiem dokładnie określone przez przepisy.
Podwyższone kary dla kierowców oraz diagnostów są jednak tylko elementem bardziej złożonego planu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju mającego na celu zwiększenie bezpieczeństwa na polskich drogach. Trudniejsze mają też być egzaminy na prawo jazdy, część teoretyczna będzie bardziej szczegółowa. Aby dorównać Unii Europejskiej wprowadzamy także nowe normy emisyjności spalin, poza tym poprawione będą oznaczenia na drogach.
Tezy wypracowane przez „Grupę Roboczą” w dniach 16.01-02.04 2013 r.:
1. Wprowadzenie ujednoliconych programów funkcjonujących na SKP (rejestr badań technicznych SKP). Określenie minimalnych standardów systemów teleinformatycznych do obsługi SKP
1a. Stworzenie centralnego rejestru badań technicznych pojazdów oraz ich wyników dostępnych ON-LINE.
1b. Wprowadzenie obowiązku archiwizacji wyników badań ze wskazanych urządzeń kontrolno – pomiarowych.
2. Stworzenie centralnego rejestru stacji kontroli pojazdów oraz uprawnionych diagnostów.
3. Wprowadzenie zapisów określających minimalne wymagania dla ośrodków szkolących diagnostów – działalność gospodarcza w zakresie prowadzonych szkoleń powinna być działalnością regulowaną.
4. Wprowadzenie obowiązkowych okresowych szkoleń dla diagnostów.
5. Wprowadzenie w przepisach jednoznacznego zapisu zobowiązu-jącego diagnostę do tego, aby rozpoczęcie badania technicznego pojazdu poprzedzone było:
– identyfikacją i wykonaniem dokumentacji fotograficznej
– wpisaniem numeru rejestracyjnego badanego pojazdu do rejestru badań,
– pobraniem opłaty za badanie techniczne przed jego wykonaniem.
6. Stworzenie centralnego rejestru danych homologacyjnych pojazdu dającego możliwość diagnoście dostęp on-line;
7. Stworzenie przepisu regulującego zasadę odliczania kosztu z tytułu użytkowania pojazdu przez przedsiębiorcę, jedynie w przypadku gdy pojazd posiada ważne badanie techniczne.
8. Wprowadzenie zapisów w prawie nakładających na właściciela pojazdu sankcje z tytułu użytkowania pojazdu bez ważnych badań technicznych oraz odpowiedzialności posiadacza dowodu rejestracyjnego za stan techniczny pojazdu. Wprowadzenie sankcji za niedotrzymanie terminów PRD w związku z przejściem własności.
9. Wprowadzić możliwość dokonywania czasowego wycofania z ruchu wszystkich rodzajów pojazdów.
10. Wprowadzić system określania daty następnego badania liczonej od daty pierwszej rejestracji pojazdu.
11. Dostosowanie cennika do aktualnie obowiązującego rozporządzenia dotyczącego zakresu i sposobu wykonywania badań technicznych pojazdów (ujednolicenie zapisów, przejrzysty przekaz).
12. Wprowadzenie zewnętrznego oznakowania pojazdu w formie naklejki na szybę czołową pojazdu dokumentujące pozytywny wynik badania technicznego.
13. Modyfikacja zapisów odnośnie sankcji w stosunku do diagnostów wykonujących niewłaściwie badania techniczne pojazdów – gradacja kary.
14. Wprowadzenie zasady okresowej kontroli i kalibracji urządzeń kontrolno – pomiarowych stanowiących wyposażenie stacji kontroli pojazdów zgodnie z zaleceniami producenta urządzenia, przez uprawniony do tego rodzaju działalności specjalistyczny serwis.
15. Uznanie działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia badań technicznych pojazdów za działalność licencjonowaną lub wymagającą zezwolenia.
16. Zmiana kompetencji organów sprawujących nadzór nad stacjami kontroli pojazdów poprzez rozdzielenie kompetencji do kontroli w obszarze administracyjnym i kontroli obejmującej wyposażenie kontrolno – pomiarowe stacji kontroli pojazdów oraz jakość badań technicznych pojazdów.
17. Przegląd wymagań stawianych kandydatom na diagnostów.
18. Wprowadzenie stosownych zapisów w ustawie – Prawo o ruchu drogowym, uznających za przedsiębiorcę podmioty takie jak: szkoły kształcące w kierunku samochodowym, jednostki budżetowe i samorządowe, wojsko, policja.
19. Powołanie grupy roboczej do przeglądu aktów prawnych związanych z badaniami technicznymi, rejestracją pojazdów oraz warunkami technicznymi pojazdów.
20. Wprowadzenie zapisów eliminujących proceder przekazywania tzw. „gadżetów” za wykonanie badania technicznego na danej stacji kontroli pojazdów.
21. Podkreślenie w ustawie PoRD niezależności diagnosty w zakresie przeprowadzania badań technicznych pojazdów. (Propozycją OSDS było stworzenie ustawy – o zawodzie diagnosty.)
22. Rozszerzenie listy dodatkowych badań technicznych o:
– dodatkowe badanie techniczne na wniosek właściciela celem sprawdzenia stanu technicznego pojazdu;
– dodatkowe badanie na wniosek policji lub Inspekcji Transportu Drogowego celem sprawdzenia stanu technicznego pojazdu;
Źródło tez: Ogólnopolskie Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych
Komentarze
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.