Brak prawa jazdy a zatrzymanie dokumentu. Czy policjant może zabrać prawko, którego nie mamy przy sobie?
Niedawne doniesienia „Rzeczpospolitej” sprawiły, że w mediach pojawiały się kolejne „recepty” dotyczące zatrzymywania prawa jazdy przez funkcjonariuszy policji. Jak podawały kolejne portale i magazyny, aby uniknąć zabrania dokumentu, wystarczy… nie mieć go przy sobie. Okazuje się jednak, że tego typu rady nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistym stanie prawnym.
brak prawa jazdy
Od 18 maja 2015 r. policjant ma prawo zatrzymać nasze prawo jazdy np. wskutek przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. W myśl przepisów piraci drogowi nie mogą ponownie wsiąść za kółko przez kolejne 3 miesiące. Zdaniem niektórych kierowców rozwiązanie problemu jest bardzo proste. Wystarczy powiedzieć podczas kontroli, że prawo jazdy zostawiliśmy w domu! W związku z tym zatrzymanie dokumentu, a tym samym wydanie przez starostę decyzji administracyjnej o zatrzymaniu uprawnień na 3 miesiące, miałoby być niemożliwe. Kierujący musiałby się wtedy liczyć jedynie z mandatem w wysokości 50 zł za brak dokumentu oraz 500-złotową grzywną i punktami karnymi za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Przedstawiona „taktyka” nie ma jednak zbyt wiele wspólnego z praktyką. W przypadku przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h policjant ma obowiązek zatrzymać prawo jazdy kierowcy. Nie pozostawiono tu miejsca na interpretację – po zarejestrowaniu wykroczenia według przepisów prawa dzieje się to niejako automatycznie. Oczywiście, jeśli kierowca nie ma dokumentów przy sobie (lub twierdzi, że ich nie ma), procedura ma nieco inny przebieg, jednak te same konsekwencje. Funkcjonariusze policji mają obowiązek wysłania powiadomienia do starostwa (w ciągu 7 dni od odebrania kierowcy dokumentu), które to podejmuje dalsze czynności administracyjne, czyli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy pod rygorem natychmiastowej wykonalności.
brak prawa jazdy
Jednocześnie policjanci wręczają kierowcy pokwitowanie uprawniające do kierowania pojazdem przez 24 godziny od chwili zatrzymania. Co istotne, kierowca w związku z tym będzie miał obowiązek dostarczenia dokumentu to starostwa.
Okres wspomnianych trzech miesięcy liczy się od momentu wydania decyzji administracyjnej przez starostę. Jeśli wsiądziemy za kierownicę mimo zakazu musimy liczyć się z podwojeniem kary – do sześciu miesięcy. Jeszcze jedna taka wpadka i tracimy prawko bezpowrotnie – i ponownie podchodzimy do egzaminu.
Nie zapominajmy, że taka sama procedura obowiązuje w przypadku, gdy w pojeździe przewozimy większą liczbę pasażerów, niż wynikałoby z informacji w dowodzie rejestracyjnym.
brak prawa jazdy
Komentarz Marka Konkolewskiego z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji
Algorytm postępowania Policji jest w sposób jasny i prosty określony w przepisach prawa. Policjant w przypadku ujawnienia wykroczenia polegającego na przekroczeniu dozwolonej prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym jest zobowiązany do zatrzymania prawa jazdy za pokwitowaniem. W przypadku, gdy ta osoba nie posiada dokumentu przy sobie, to dodatkowo grozi za to jeszcze mandat karny w wysokości 50 zł. Jeśli osoba przyjmuje mandat karny, a sprawa kończy się prawomocnym rozstrzygnięciem, czyli postępowaniem mandatowym, to przekazujemy informację o tym naruszeniu do starosty. Starosta na podstawie naszej informacji wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu tego dokumentu, zobowiązując kierowcę do zwrotu prawa jazdy. Ta dalsza część postępowania, która jest po stronie starosty powiatowego, nie leży już w naszych kompetencjach.
brak prawa jazdy
Komentarze
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.