Dwa ciała w kabinie ciężarówki. Właściciel i pracownik firmy transportowej prawdopodobnie zamarzli
Trwają ustalenia dotyczące śmierci dwóch mężczyzn, których ciała znaleziono w sobotę w kabinie ciężarówki w Kutnie w województwie łódzkim, zaparkowanej na stacji benzynowej. Prawdopodobnie zmarli z wychłodzenia.
Jak podaje tvn24.pl, mężczyźni wracali na Śląsk po zrealizowanym zleceniu przewozu. Właściciel firmy w piątek wieczorem zadzwonił do żony i poinformował o awarii ogrzewania w pojeździe. Stwierdził, że będzie musiał zająć się naprawą systemu. Potem już nie odbierał telefonu.
Zaniepokojona żona poprosiła o pomoc w zlokalizowaniu pojazdu. Samochód zauważono w sobotę rano. Firanki były zasunięte, nikt nie reagował na pukanie, zawiadomiono więc policję. Funkcjonariusze wybili okno i w kabinie odkryli dwa ciała znajdujące się na leżankach.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci 39-letniego właściciela firmy i 50-letniego pracownika było wychłodzenie organizmu. Podczas oględzin w kabinie znaleziono m.in. zamarznięty napój. Pod uwagę bierze się jednak również zatrucie spowodowane nieprawidłowościami działania systemu ogrzewania.
Komentarze
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.