Jechał na karcie swojej i syna
Kierowca białoruskiej ciężarówki rejestrował aktywności na swojej karcie i syna. Pojazd skontrolowała małopolska Inspekcja Transportu Drogowego. Szofera ukarano mandatem, a zagranicznemu przewoźnikowi grozi wysoka kara pieniężna.
Ciężarówkę należącą do białoruskiego przewoźnika zatrzymano na odcinku krajowej „siódemki” w miejscowości Chyżne. Wykonywał on międzynarodowy transport rzeczy z Rosji do Słowacji.
W trakcie kontroli inspektorzy ujawnili, że kierowca jechał na dwóch kartach kierowcy – swojej i syna. Oszukując tachograf spowodował przekroczenia dopuszczalnych norm czasu pracy kierowcy. Mężczyzna przekroczył jazdę ciągłą o 7 godzin i 20 min (prowadził pojazd bez wymaganej przerwy przez 11 godzin i 50 minut).
Suma kar dla firmy transportowej za wykryte naruszenia czasu jazdy oraz odpoczynku wyniosła w sumie ponad 12 tysięcy złotych. Kierowcę ciężarówki ukarano mandatem w kwocie 2 tys. zł.
Okazało się, że w pojeździe nie działał układ oczyszczania spalin (SCR) Za wykryte usterki inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny. Auto trafiło na parking strzeżony do czasu wpłacenia kaucji na poczet przyszłej kary dla przewoźnika.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.