Kierowca busa przewoził podejrzany proszek. Miał prawo jazdy kat. B i wyrok za udział w grupie przestępczej…
Małe torebeczki z proszkiem przewoził skontrolowany przez ITD kierowca „dostawczaka” z lawetą. Okazało się, że mężczyzna ma dozór policyjny. Ciąży na nim wyrok za udział w grupie przestępczej, która handlowała narkotykami.
To nietypowy wynik kontroli przeprowadzonej przez inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego w Lublinie. Choć początkowo, nieprawidłowości ujawniane przez ITD związane były z transportem drogowym.
Zatrzymany na ul. Doświadczalnej kierowca, prowadził samochód dostawczy z lawetą. Nie miał do tego uprawnień, okazał inspektorom prawo jazdy kat. B, zamiast dokumentu wymaganej kategorii E. Szofer złamał także obowiązujący zakaz wjazdu, który dotyczył pojazdów o masie powyżej 3,5 t. Prowadzony przez niego „dostawczak” z lawetą ważył ponad 5,5 t. Mężczyzna dostał mandaty karne i zakaz dalszej jazdy, ale na tym kontrola się nie zakończyła.
Inspektorzy znaleźli w ładowni towar niewiadomego pochodzenia. Szofer przewoził torebeczki z proszkiem. Pytany o ładunek, odpowiedział, że nie wie, co to jest. Nie potrafił też wyjaśnić skąd ma proszek. Wezwani na miejsce kontroli policjanci poinformowali ITD, że mężczyzna objęty jest dozorem policyjnym w związku z wyrokiem za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która handlowała narkotykami.
Kierowca został zatrzymany. Policja zabezpieczyła też pojazd, a pobrane próbki przewożonego proszku przekazano do badań laboratoryjnych.
Źródło: GITD
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.