Kierowca ciężarówki zachowywał się “podejrzanie”. Okazało się, że jest chory
Szybka reakcja patrolu łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego zapobiegła wypadkowi na ekspresowej „ósemce”. Kierowca ciężarówki wykonywał bardzo niebezpieczne manewry. Okazało się, że jest chory i potrzebuje pomocy medycznej.
Nietypowa sytuacja miała miejsce w piątek 18 stycznia na odcinku drogi ekspresowej S8 koło Sieradza. Jeden z kierowców poinformował patrol ITD o ciągniku siodłowym z naczepą, który ma rozbitą przednią część pojazdu, a kierujący nim wykonuje niebezpieczne manewry.
Inspektorzy ruszyli w pościg za wskazaną ciężarówką na litewskich numerach rejestracyjnych. Kierowca ciężarówki nie reagował na wydawane do zatrzymania sygnały świetlne i dźwiękowe. Jechał od prawej do lewej strony drogi, wjeżdżając wielokrotnie na pas zieleni i rozbijając słupki prowadzące (hektometrowe). W trakcie jazdy inspektorzy powiadomili o niebezpiecznej sytuacji najbliższą jednostkę policji. Pojazd udało się bezpiecznie zatrzymać. Za kierownicą ciężarówki siedział obywatel Białorusi.
Okazało się, że kierowca jest trzeźwy i potrzebuje pomocy medycznej. Będące na miejscu służby zajęły się mężczyzną do przyjazdu wezwanej karetki pogotowia. Wstępne badania, przeprowadzone przez załogę ambulansu, wykazały u kierowcy niską zawartość cukru we krwi i bardzo wysokie ciśnienie tętnicze.
Białorusin trafił do szpitala. Uszkodzony ciągnik siodłowy z naczepą został zabezpieczony i usunięty na parking strzeżony w Sieradzu.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.