Kierowcy ciężarówek: życie z pasją [Facebookowy przegląd, cz. 1]
Dzielą się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. Pokazują kolejne spędzone w pracy godziny, zapraszają nas na wspólne przerwy, pozwalają podglądać przy wypoczynku. Otwierają przed nami swoje kabiny. Kierowcy ciężarówek zgodnie przyznają: praca musi być pasją, tylko wtedy długie dni spędzone za kółkiem i całe tygodnie za domem mają sens, a zamiast wypalać – napędzają. Udowadniają to na swoich facebookowych fanpage’ach.
Życie za kółkiem: Tkaczykowski & Lezner
„80% swojego życia kierowca zawodowy spędza w pracy, w drodze, w ciężarówce, na parkingu, w obcych firmach, z obcymi ludźmi. Nie jest to trudne, kiedy praca przeradza się w pasję i staje się codziennością, wpadamy w rytm, w którym potrafimy trwać naprawdę długo” – pisze Tkaczykowski na swoim blogu. Takie przesłanie wydaje się też nieść fanpage. Zdarzają się niedogodności, awarie, trudne trasy, jeśli jednak kierowca kocha to, co robi, odgłos silnika jest w stanie zrekompensować mu wszystko!
Tkaczykowski niedawno zmienił pracę, jeździ teraz w podwójnej obsadzie, w związku z czym fanpage zmienił nieco nazwę – zyskaliśmy Leznera. Realizuje transport na potrzeby własne. Polska, Niemcy, Francja, Holandia… A ostatnio zajechał na sam zaśnieżony koniuszek Norwegii! Oprócz ciekawostek z trasy i niezłych zdjęć Tkaczykowski przekonuje do siebie również bezkompromisowością. Czasami skrytykuje jakiegoś fana, czasami wejdzie w gorącą dyskusję – całość czyta się i ogląda jak wciągającą telenowelę na kółkach.
Tak czy siak: śledźcie Tkaczykowskiego. Szkoda jedynie, że już tak dawno nie aktualizował swojego bloga.
Po szwedzkich drogach: Seba – Polski kierowca w Szwecji
„Cześć. Nazywam się Seba i chce wam pokazać, jak wygląda praca kierowcy ciężarówki w Szwecji” – wita się ze swoimi czytelnikami. Seba od kilkunastu lat mieszka wraz z rodziną w Szwecji. Jak sam twierdzi, jest szczęściarzem, bo połączył pracę zawodową ze swoim hobby. Wystarczy kliknąć „lubię to” na jego profilu, a odtąd możemy liczyć na solidną porcję informacji z pierwszej ręki. Fanpage oraz strona internetowa Seby to to, co lubimy najbardziej: pokazywanie praktycznej strony pracy kierowcy. Seba zabiera nas do serwisu Scanii, opisuje, co robi, czekając na rozładunek, zaprasza na kolację do swojej kabiny. Chcesz wiedzieć, jak jeździ się po szwedzkich drogach? Z jakimi utrudnieniami należy liczyć się w trasie? Pragniesz podziwiać piękne, skandynawskie krajobrazy, ośnieżone zbocza, urokliwe zakątki? Trafiłeś pod dobry adres. Kierowca nadaje też transmisje na żywo, w których komentuje to, co dzieje się na drodze.
Fot. Seba – Polski kierowca w Szwecji
Czysta energia!: Nasierowski
Profil Nasierowski funkcjonował wcześniej pod nazwą „Młody Kierowca Jeżdżący Po Unii”. I taki właśnie jest: młody, pełen energii i zapału. Sławek melduje się z przeróżnych miejsc w Europie, informuje nas o przerwach, rozładunkach, pokazuje, co ciekawego spotkało go w trasie, dzieli się opiniami na temat sprzętu, udostępnia swoje filmy z drogi. Kamera towarzyszy mu niemal cały czas, możemy więc „podglądać”, jak wygląda codzienne życie w kabinie ciężarówki.
Wszystkie wielbicielki Nasierowskiego musimy jednak zmartwić: chłopak ożenił się we wrześniu. Cóż możemy zrobić? Pozostaje nam dalej śledzić jego fanpage…
Fot. Nasierowski
W podwójnej obsadzie, czyli dziewczyny za kółkiem: Dorota and Etna Traveling by Truck
Dla zrównoważenia męskiego pierwiastka przedstawiamy Wam Dorotę. Dorota również jeździ w podwójnej obsadzie: w każdej trasie towarzyszy jej haski, Etna. Na jej fanpage’u znajdziemy więc porady dla każdego kierowcy, który chce zabrać zwierzaka do kabiny – dotyczące niezbędnych dokumentów, przepisów, wizyt u weterynarza. Etna nie narzeka, w końcu do długich podróży była przyzwyczajania od szczenięcych lat.
Dorota przemierza europejskie drogi, a każdą dłuższą pauzę wykorzystuje na eksplorację okolicy. Zwiedza miasta, chodzi po górach, biega z Etną po łąkach, a wszystko to uwiecznia na świetnych zdjęciach. Udowadnia jednocześnie, że określenie „słaba płeć” zupełnie nie ma w jej przypadku zastosowania, a stereotypy powinniśmy włożyć między bajki. Dorota może i ma nienagannie pomalowane paznokcie, ale ciężarówkę też sama potrafi naprawić. Poza tym specjalizuje się w transporcie ADR…
***
Przeczytaj także: „Serce bije w rytm obrotów silnika”- wywiad z Trucking Girl
Fot. Dorota and Etna Traveling by Truck
Jazda z pasją: Luśka – Pasjonatka i Miłośniczka Ciężarówek
Ludmiła, czyli Luśka, to kolejny dowód na to, że nie tylko mężczyźni są stworzeni do życia w trasie. Na każdym kroku, a raczej z każdym kilometrem podkreśla, że trzeba kochać to, co się robi na co dzień. Na jej fanpage’u znajdziemy przede wszystkim przyciągające zdjęcia pięknych pojazdów – Luśka udowadnia bowiem, że kobieta-kierowca pielęgnuje estetyczną stronę swojego zawodu.
Fot. Luśka – Pasjonatka i Miłośniczka Ciężarówek
Drobna blondynka i wielkie śmigła: Iwona Blecharczyk Trucking Girl
Pisząc o płci pięknej za kierownicą, nie możemy oczywiście zapomnieć o Iwonie! Iwona Blecharczyk, przez wielu okrzyknięta Królową Szos, jako jedna z pierwszych rozpropagowała określenie Trucking Girl na naszym polskim poletku, stając się jednocześnie człowiekiem-instytucją. Choć skończyła filologię angielską, deklaruje, że swoje życie zawodowe już na zawsze połączyła z transportem.
Iwona oswoiła ostatnio transport ponadgabarytowy – przewozi śmigła elektrowni wiatrowych, z ogromną precyzją manewrując na zakrętach. Kiedy trzeba, sięga po zestaw narzędzi i nurkuje pod ciężarówką. Żadnej pracy się nie boi, zaskakuje i inspiruje. A dodatkowo uwiecznia wszystko z wielką radością i zaangażowaniem. Na Facebooku obserwuje ją już ponad 120 tys. użytkowników, z kolei jej kanał na Youtube subskrybuje 71 tys. internautów.
Fot. Iwona Blecharczyk Trucking Girl
***
Zdjęcie główne: Dorota and Etna Traveling by Truck
Komentarze
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.