Kompletnie pijany kierowca ciężarówki. 4 promile i pił dalej!
Szczerze mówiąc, nie za bardzo wiemy, jak to skomentować ani w jakim dziale umieścić informację – wciąż „Aktualności” czy już humorystycznym „Czas na przerwę”. Daleko nam jednak do śmiechu. Kierowca niemal wypadł z kabiny, nie wiedział, gdzie się znajduje, jechał w zupełnie innym kierunku niż powinien…
Poniżej komunikat Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Dzięki anonimowej informacji innego kierowcy i szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii. 29 września 2015r. o godzinie 18.50 dyżurny sieradzkiej policji odebrał telefon od anonimowego użytkownika drogi, że trasą szybkiego ruchu S-8 w kierunku Wrocławia jedzie samochód ciężarowy z naczepą, którego kierowca prawdopodobnie jest pijany.
Na trasę wysłano patrole policyjne. Kilka minut później w okolicy miejscowości Złoczew policjanci zauważyli jadącą wężykiem opisaną ciężarówkę. Przez pewien czas załoga radiowozu miała problem z wyprzedzeniem i zatrzymaniem ciągnika siodłowego, gdyż kierujący nie reagował na sygnały policjantów. Dopiero po kilkuset metrach zatrzymał się na pasie awaryjnym. Mundurowi nie mieli żadnych wątpliwości co do stanu trzeźwości kierowcy, gdyż po otwarciu drzwi kabiny, siedzący za kierownicą mężczyzna prawie wypadł na zewnątrz. Miał także kłopoty z utrzymaniem się na nogach. Z kierowcą z trudem można było się porozumieć. 61-letni mieszkaniec Bełchatowa bełkotał, że wiózł ładunek palet do Piotrkowa Trybunalskiego. Jednak nie zauważył, że jechał w przeciwnym kierunku – do Wrocławia i nie wiedział gdzie aktualnie się znajduje.
W kabinie ciężarówki funkcjonariusze znaleźli butelki po wódce, w tym jedną jeszcze nie do końca opróżnioną. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało 4 promile alkoholu w jego organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie, a ciężarówkę odholowano na parking. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów do 10 lat i świadczenie pieniężne w wysokości 5 tysięcy złotych.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.