O jedną naczepę i ponad 20 ton za dużo…
Przewoził o jedną naczepę za dużo, a nie miał zezwolenia na przejazd pojazdów ponadnormatywnych. Ciężarówka była stanowczo za ciężka, jej wymiary również nie spełniały norm.
Portal giełdy ładunków i transportu Cargo.PL
Przewoził o jedną naczepę za dużo, a nie miał zezwolenia na przejazd pojazdów ponadnormatywnych. Ciężarówka była stanowczo za ciężka, jej wymiary również nie spełniały norm.
10 z 11 ciężarówek skontrolowanych przez inspektorów opolskiej Inspekcji Transportu Drogowego przewoziło za dużo drewna. Niechlubny rekordzista ważył z ładunkiem ponad 51 ton zamiast dopuszczalnych 40 ton.
O 29 km/h za dużo jechał w terenie zabudowanym kierowca 40-tonowej ciężarówki. Z powodu przekroczenia dozwolonej prędkości pojazd zatrzymał do kontroli patrol małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Okazało się, że kierowca prowadził ciężarówkę bez ważnych uprawnień.
3,2 tony ważył ładunek na samochodzie dostawczym o ładowności niespełna 1,5 tony. Auto poruszało się po drogach bez ważnych badań technicznych od dwóch lat. Niesprawny pojazd z niezabezpieczoną koparką i suchym betonem zatrzymał do kontroli patrol z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, który zajmuje się kontrolą elektronicznego poboru opłat.
Ponad 35 ton zamiast dopuszczalnych 26 ważyła wywrotka zatrzymana przez patrol łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Jeden kierowca używał dwóch kart, a drugi korzystał z oprogramowania do fałszowania zapisów danych w tachografie. Dwa przypadki niedozwolonych manipulacji czasem pracy ujawnili inspektorzy warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowców ukarano mandatami. Surowsze konsekwencje grożą przewoźnikom.
Kolejna ogólnopolska akcja SMOG. Działania Policji tradycyjnie ukierunkowane będą na wykrywanie tych pojazdów, których stan techniczny budzi wątpliwości.
Niedozwolone urządzenie do fałszowania zapisów w tachografie znaleźli w ciężarówce należącej do słowackiego przewoźnika inspektorzy małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca mógł dokończyć przewóz towaru dopiero po nieplanowanej wizycie w serwisie tachografów. Przewoźnikowi grozi wysoka kara pieniężna.
W czterech pojazdach należących do tego samego przedsiębiorcy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ujawnili manipulacje czasem pracy. Były to kolejne już naruszenia wykryte u tego samego przedsiębiorcy przez dolnośląską ITD.
Kierowca ciężarówki należącej do litewskiego przewoźnika rejestrował swoje aktywności na karcie innego szofera. Mężczyzna próbował uniknąć kontroli – nie zastosował się do poleceń oraz sygnałów wydawanych przez inspektora podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego.