Logistyka w rytmie hip-hopu. [ROZMOWA] z Grzegorzem Szenejko z firmy Go Logis
„Ta ekipa daje Wam duże możliwości. Go Logis! Go Logis! By nie wyszło nic spoza kontroli. Go Logis! Go Logis!”. Przyznajcie się: odkąd teledysk promocyjny firmy GoLogis ujrzał światło dzienne, tak jak my rapujecie kolejne zwrotki i podśpiewujecie wpadający w ucho refren. O to, jak powstawał klip, wypytaliśmy jego pomysłodawcę, Grzegorza Szenejko, prezesa zarządu.
Skąd pomysł na niestandardową reklamę?
Naszą firmę wyróżnia wysoka jakość obsługi. Jednak nie bierze się ona z osoby i wspaniałości właściciela. Stanowi o tym cały zespół, który na co dzień pracuje z naszymi klientami i przewoźnikami. I właśnie to chcieliśmy pokazać, szukając dobrego pomysłu na reklamę. Wyszło więc tak, że ja nic nie mówię, a w teledysku to ludzie tworzą historię, tak samo jak codziennie tworzą Go Logis. To jest ważne i prawdziwe. Mogliśmy nakręcić kolejny, standardowy film reklamowy, w którym wychodzi właściciel i na tle mapy mówi o tym, jak to w jego firmie wszystko jest super i tanio. Tylko wątpię, by ktoś chciał taki film obejrzeć do końca. Czy ktoś spotkał firmę, która mówi, że u nich jest źle, drogo i rzadko w terminie? Nie, bo każdy chwali się, tym, że jest dobrze, tanio i zawsze na czas. Więc po co powtarzać takie frazesy?
Kto jest autorem tekstu?
To autorski pomysł. Opracowaniem tekstu, kreacją, skomponowaniem muzyki, produkcją i aranżacją zajęła się firma 5 element. Oczywiście tekst został napisany wspólnie z nami, więc rzeczywiście mówi o nas. Wszyscy ludzie istnieją i pracują w naszej firmie, zajmują się dokładnie tym, o czym jest mowa w teledysku, także jeśli chodzi o takie szczegóły, jak picie Yerba Mate czy sprzedaż perfum.
Z jakimi reakcjami spotkał się film?
Jak dotąd zebraliśmy same pozytywne opinie.
Czy nie obawiali się Państwo negatywnych komentarzy?
Kiedy zaczynaliśmy prace koncepcyjne, martwiłem się o to, czy uda się nam znaleźć odpowiedni balans między smacznym żartem a merytoryką. Moje obawy zniknęły, kiedy zobaczyłem jak w naszym biurze pracuje ekipa filmowa. Pełen profesjonalizm. Myślę, że nam się to udało i wyszło niebanalnie.
Czy chcą Państwo taką formę prezentacji kontynuować w przyszłości?
Tak, to dobry kierunek. Chodzi jednak nie tyle o sam film, co o sposób, w jaki pokazaliśmy naszą firmę. Nie będziemy podkreślać, że nazywamy się GO LOGIS albo kim jest właściciel. Ale to, że wyjątkowi ludzie razem coś budują, że każdy z nich jest równie ważny i że to cały zespół odnosi wspólne sukcesy.
Czy to zapowiedź większych zmian w firmie? Wiemy, że niedawno przeprowadzili się Państwo do nowego biura.
Powiększyliśmy nasze biuro, wynajmując dodatkową przestrzeń. Jeśli chodzi o znaczące zmiany, to szczerze powiedziawszy miałem mnóstwo pomysłów i większość z nich dokładnie dziś wyrzuciłem do kosza. Po wielu rozmowach z zespołem i przyjaciółmi doszedłem do wniosku, że nie trzeba ciągle zmieniać tego, co już dobrze działa. W tej chwili przyglądamy się procesom, szukamy miejsc, gdzie moglibyśmy zautomatyzować pracę i uczynić ją bardziej wydajną.
Dziękujemy za rozmowę!
Fot. YouTube
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.