Mandat we Włoszech: przepisy, limity, grzywny, czyli wszystko, co powinieneś wiedzieć
Każdy kraj dysponuje swoim własnym zestawem praw i przepisów, których należy przestrzegać. Dotyczy to również ruchu drogowego! Zanim udasz się w trasę do słonecznej Italii przeczytaj, jakie są tam rodzaje oraz wysokości mandatów. Mandat we Włoszech
Noga z gazu!
Zanim przekroczymy włoską granicę powinniśmy zapamiętać poszczególne limity prędkości. Należy mieć na uwadze, że Włosi dość rygorystycznie podchodzą do przepisów drogowych, przede wszystkim związanych z prędkością – jej przekroczenie w większości przypadków gwarantuje nam mandat. „Na wstępie pragnę zaznaczyć, iż w terenie zabudowanym dla wszystkich rodzajów pojazdów ograniczenie wynosi 50 km/h – mówi Aleksandra Szpiech, prawnik Kancelarii Transportowej Legaltrans. Poza terenem zabudowanym samochody osobowe mogą poruszać się z prędkością do 90 km/h. Dla samochodów powyżej 3,5 tony zostało wprowadzone ograniczenie do 80 km/h, natomiast dla pojazdów z przyczepą – 70 km/h” – kontynuuje.
Drogami ekspresowymi kierowcy powyżej 3,5 tony pojadą niewiele szybciej. Limit wynosi tu 80 km/h. Zwolnić muszą kierujący pojazdami z przyczepą (do 70 km/h). Kierujących osobówkami oraz pojazdami o masie do 3,5 ton obowiązuje zaś ograniczenie do 110 km/h.
Podobnie na autostradach. Limit dla osobówek i pojazdów do 3,5 tony to 130 km/h, z kolei dla pojazdów powyżej 3,5 tony oraz z przyczepą – 80 km/h.
Pamiętajmy jednak, że limity prędkości na drogach ekspresowych i autostradach są uzależnione również od warunków pogodowych. Jeśli nawierzchnia jest mokra, konieczne jest zdjęcie nogi z gazu. Maksymalna prędkość jest w tym przypadku ograniczona do 90 km/h na drogach ekspresowych oraz 110 km/h na autostradach.
„W tym miejscu warto też wspomnieć o tym, iż na niektórych trzypasmowych autostradach z systemem Tutor (system odcinkowej kontroli prędkości) maksymalna prędkość zostaje zwiększona do 150 km/h. Taka sytuacja jest jednak zawsze sygnalizowana odpowiednimi znakami” – zwraca uwagę Aleksandra Szpiech.
Co interesujące, Włochy są jednym z nielicznych państw, które zdecydowały się uzależnić limity prędkości od stażu kierowcy. „Osoby z niewielkim stażem, czyli takie, które posiadają prawo jazdy mniej niż 3 lata, na drogach ekspresowych mogą poruszać się z maksymalną prędkością 90 km/h, na autostradach zaś 100 km/h” – podpowiada prawnik.
Mandat we Włoszech
Mandat we Włoszech za szybką jazdę
„Wysokość mandatów uzależniona jest od prędkości, o którą przekroczyliśmy dozwolony limit – tłumaczy Aleksandra Szpiech. I tak, w przypadku przekroczenia prędkości do 10 km/h wysokość mandatu wynosi 39 – 159 €. Jeśli przekroczona przez nas prędkość jest wyższa niż 10 km/h, ale niższa niż 40 km/h, wówczas musimy liczyć się z karą od 159 do 639 €. Jeżeli zaś przekroczyliśmy prędkość o więcej niż 40, jednak mniej niż 60 km/h, powinniśmy wiedzieć, iż poza karą do 2000 €, możliwe jest również zatrzymanie naszego prawa jazdy na okres od 1 do 6 miesięcy. Powyżej 60 km/h mandat może być wystawiony na kwotę do wysokości 3199 €, a prawo jazdy – zatrzymane na okres od 6 do 12 miesięcy. Należy też pamiętać, iż zgodnie z włoskimi przepisami o ruchu drogowym – wysokość mandatów za poważne wykroczenia drogowe, które zostały dokonane w porze od 22:00 do 7:00 wysokość mandatów wzrasta o 30%” – informuje ekspert Kancelarii Transportowej Legaltrans.
Mandat we Włoszech
Za co jeszcze dostaniesz mandat we Włoszech?
Nie zapominajmy również o grzywnach za inne wykroczenia. Np. za nieprawidłowe parkowanie, wskutek którego stwarzamy niebezpieczeństwo dla innych użytkowników drogowego, grozi nam mandat w wysokości od 80 do 318 € oraz dwa punkty karne. Za przejazd na czerwonym świetle lub rozmowę przez telefon zaś – od 154 do 613 € i 6 punktów karnych.
Zwróćmy uwagę także na limity dotyczące jazdy po alkoholu. Limit zawartości alkoholu wynosi 0,5 promila (nie dotyczy on jednak młodych kierowców oraz tych z krótkim stażem – mniej niż 3 lata). Jeśli badanie alkomatem wskaże wyższy odczyt (od 0,5 do 0,8 promila), zapłacimy karę od 500 do 2 000 €. Dostaniemy ponadto 10 punktów karnych oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 6 miesięcy. W przypadku wykrycia alkoholu na poziomie 0,8-1,5 promila kara to nawet 3 200 €, 10 punktów karnych oraz zatrzymanie prawa jazdy do roku. Powyżej 1,5 promila? To będzie nas kosztowało już nawet 6 000 €, 10 punktów karnych, cofnięcie uprawnień na 2 lata oraz do 1 roku więzienia. Jeżeli kierowca, który wsiadł za kółko, spowoduje wypadek, kary wzrastają dwukrotnie.
Mandat we Włoszech: o czym należy wiedzieć?
Musimy pamiętać, że we Włoszech obowiązują dwa rodzaje mandatów. Są to mandaty natychmiastowe i płatne gotówkowo, wystawiane przez uprawiony do tego organ, czyli policję, karabinierów, straż miejską, leśną lub policję finansową, oraz mandaty zaoczne, z którymi mamy do czynienia w przypadku dłuższej procedury ustalania sprawcy wykroczenia. To przede wszystkim mandaty za przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle oraz wystawiane na podstawie zdjęcia z fotoradaru.
„Mandat płatny gotówkowo, wystawiony bezpośrednio po zdarzeniu, które było niezgodne z przepisami – zmuszeni jesteśmy płacić od razu. W sytuacji, w której nie dysponujemy odpowiednią kwotą pieniędzy przedstawiciel służb, który wręczył nam mandat zgadza się najczęściej na uiszczenie 1/4 wysokości kary (reszta płatna jest przelewem). Mandat zaoczny zostanie nam z kolei przesłany pocztą w ciągu 360 dni od zdarzenia. Na jego zapłatę mamy 60 dni od daty otrzymania pisma” – informuje prawnik.
Jak podpowiada Aleksandra Szpiech, nie powinniśmy wyrzucać potwierdzenia zapłaty mandatu, nawet jeśli sprawę uznajemy za zakończoną. Należy je przechowywać przez minimum 5 lat: „Często zdarzają się sytuacje, w których urzędnicy nie odnotowują zapłaty, a my jesteśmy narażeni na przykre tego konsekwencje. Same mandaty przedawniają się wraz z upływem 5-letniego okresu”.
Mandat we Włoszech
Jakie są konsekwencje nieopłacenia mandatu?
Niektórym kierowcom może wydawać się, że najprostszą receptą na mandat we Włoszech jest jego… nieopłacenie. Czy wystarczy podrzeć i zapomnieć? Niestety nie! Jeśli nie wpłacimy określonej kwoty na numer konta podany na formularzu, wysokość mandatu wzrośnie dwukrotnie po upływie 60 dni od otrzymania pisma. Co istotne, następnie sprawa trafia do firmy windykacyjnej, która zajmie się ściągnięciem długo w imieniu odpowiedniego organu. Oznacza to, że oprócz (podwójnej!) kwoty mandatu będziemy musieli zapłacić także odsetki… Dodatkową konsekwencją nieopłacenia mandatu w terminie jest również brak późniejszej możliwości odwołania się.
Pamiętajmy ponadto, że jeśli zapłacimy karę, ale nawet minimalnie się spóźnimy, to i tak otrzymamy od firmy windykacyjnej nakaz uiszczenia dodatkowych opłat.
Mandat opłacamy zatem gotówkowo i na miejscu lub – w przypadku mandatów zaocznych – przelewem bankowym, na poczcie oraz w niektórych kioskach.
mandat we Włoszech
Masz prawo do odwołania
„Warto wiedzieć, iż zgodnie z obowiązującymi we Włoszech przepisami, mamy prawo odwołać się od otrzymanego przez nas mandatu w ciągu 60 dni od jego otrzymania, pod warunkiem, iż nie został on zapłacony. Odwołanie możemy składać do dwóch podmiotów: prefekta lub sędziego pokoju. Należy wybrać jedną z wyżej wspomnianych możliwości, bowiem odwołanie się w prefekturze wyklucza możliwość zgłoszenia sprawy do sędziego pokoju i odwrotnie” – tłumaczy prawnik.
Przyczynki do odwołania mogą być bardzo różne. Wystarczającym powodem jest m.in. niewskazanie rodzaju wykroczenia.
Odwołując się od mandatu, powinniśmy dołączyć do pisma wszelkie dokumenty, które mogą pomóc wyjaśnić okoliczności. Ponadto należy wskazać nasze dane osobowe (imię, nazwisko, adres) oraz numer sprawy wraz z jej szczegółami (nr protokołu, data oraz miejsce popełnienia wykroczenia). Powołajmy się na argumenty, które przemawiają za niesłusznym wystawieniem mandatu lub w wysokości nieadekwatnej w stosunku do przewinienia.
W tym miejscu warto wspomnieć o opłatach, jakie wiążą się z odwołaniem. „Składając odwołanie do sędziego pokoju przykładowo od mandatu, którego wysokość mieści się w granicach 1000 € – musimy wnieść opłatę 37 €, a także wykupić znaczek skarbowy za kwotę 8 €. Odwołanie się do prefekta nie niesie za sobą konieczności składania opłat – jest ono bezpłatne” – mówi prawnik kancelarii Legaltrans. Miejmy na uwadze, że jeśli kierujemy sprawę do prefektury lub sędziego pokoju, musimy być gotowi do złożenia zeznań (przy czym wezwanie może, ale nie musi nastąpić).
„Aby zminimalizować ryzyko otrzymania mandatu za przekroczenie prędkości, a tym samym uszczuplenia dość znacznie naszego portfela, powinniśmy przestrzegać zasad, jakie panują na włoskich drogach. Wtedy też każda nasza wyprawa do słonecznej Italii, będzie wiązała się z ciepłymi wspomnieniami, a nie przykrymi doświadczeniami z włoskimi służbami mundurowymi” – podsumowuje Aleksandra Szpiech, prawnik Kancelarii Transportowej Legaltrans.
Autorzy: Aleksandra Szpiech, prawnik Kancelarii Transportowej Legaltrans oraz Redakcja Cargonews.pl
Komentarze
Witam w czwartek otrzymałam 3 mandaty z urlopu w Bolonii 05.2018r za przekroczenie strefy ZTL. Dwa z nich pochodzą z tego samego dnia mianowicie z 9.05.2018, jeden z godziny 19:22 drugi z 19:33. W szoku jestem, że otrzymałam dwa mandaty za przekroczenie jednej strefy. Czy mogę się od tego jakoś odwołać?
Ja właśnie dostałem dwa mandaty po 23 miesiącach. Za wjazd w strefę ograniczoną w pewne dni. Dwa razy za to samo. Koperta przesłana zwykłą pocztą bez potwierdzenia, nie polecony. Niestety 78 euro za każdy i jak zapłacę w ciągu 5 dni to tylko tyle albo aż tyle. Jak po 60 dniach to 2x tyle Za każdy mandat. Sorry ale teraz też jadę do Włoch i będę teraz patrzył 2x zanim gdzieś wjade. Nawet nie można się odwołać bo to zdjęcie czarno na białym, ale żebym ja widział ich znak zakazu? Sorry wydam tym razem 4x78 euro mniej we Włoszech. Wydam je na zajebisty obiad w Austrii i nigdy już do Włoch nie pojadę yebac Włoska policję. Zachowanie drogówki jest takie samo jak kiedyś u nas czyli fotoradary i kamery wszędzie i wlepiajac mandat nawet tam gdzie nie powinni. Za prędkość nie dostałem na szczęście jeszcze. Niestety polskie złotówki pójdą na Włochów a ciekawe jak jest na odwrót? Czy też jest kancelaria która ściga obcokrajowców wszędzie bez możliwości wytłumaczenia się. Mam chociaz satysfakcje ze jak jakis wloch sie cos zapyta to powiem ze maja zlodziejskiw prawo dla obcokrajowcow i dlatego napiwkow nie zostawię ani coperto.
To we Włoszech cheba normalne przysłać mandat po 12 miesiącach
A jezeli mandat przyjdzie po 360 dniach od zdarzenia?
Dziś przyszedł mandat z Włoch.Jechałem ciężarówką 71 km/h na 70-ce.198 euro.Z tego co piszecie powinno być max 159 euro.Oczywiście odwołanie w moim zawodzie nie ma sensu, bo koszty zwielokrotniły by wysokość mandatu.Tak działa bandycki system łupienia kierowców zawodowych, również w Polsce.
Dostałem mandat 10.07.17 za wykroczenie we Włoszech z 7.07.16. Minęło ponad 14 miesięcy. Rozumiem, że mogę to wsadzić między bajki?
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.