MiLoG – przepisy zawieszone jedynie w zakresie tranzytu
Niemiecka ustawa została zawieszona? Owszem, ale dotyczy to tylko tranzytu. O MiLoG opowiadają prawnicy Kancelarii Transportowej Legaltrans.
Jak już wcześniej wskazywano, celem podsumowania najświeższych doniesień można stwierdzić co następuje: zgodnie z informacją przekazaną bezpośrednio po zakończeniu spotkania ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza z niemiecką minister pracy Andreą Nahles przepisy dotyczące płacy minimalnej w Niemczech zostały zawieszone, jednak tylko w zakresie tranzytu. Ponadto Andrea Nahles zastrzegła wyraźnie, że płaca minimalna w wysokości 8,50 euro za godzinę będzie nadal obowiązywała kierowców samochodów ciężarowych, które są załadowywane i rozładowywane na terenie Niemiec.
Zawieszenie w kwestii tranzytu będzie obwiązywało jedynie do momentu uzyskania opinii wydanej przez Komisję Europejską. Organy unijne zajęły się sprawą płacy minimalnej w Niemczech po złożeniu wniosku, przez m. in. Polskę, wtedy też Komisja Europejska uruchomiła procedurę EU Pilot. Na poznanie decyzji KE można liczyć dopiero po uzyskaniu przez nią odpowiedzi na zadane pytania od strony niemieckiej – Niemcy mają na to czas do 18.02.2015 r.
Podczas analizy przepisów przez KE zostanie zbadana nie tylko zgodność niemieckiej ustawy o płacy minimalnej z prawem unijnym, ale także wyjaśni się to, czy akty wykonawcze z nią związane stanowią proporcjonalną implementację tego prawa. Pomimo, że Polska jeszcze w grudniu prosiła Komisję Europejską o opinię w sprawie niemieckiej wykładni tego prawa, to Komisja zwróciła się do Niemiec o wyjaśnienia dopiero w ostatnim czasie, tak więc zgodnie z czynionymi przez urzędników administracji rządowej deklaracjami pierwszą wiążącą opinię KE być może poznamy w lutym. Stanowisko w sprawie płacy minimalnej w Niemczech zajęła również Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju, odnosząc się do działań polskich związkowców, którzy – w opinii pani minister – chcąc wywalczyć wyższe wynagrodzenia, w efekcie szkodzą branży.
Jak to zostało dobitnie podkreślone przez niemiecką minister pracy, płaca minimalna obowiązuje powszechnie, bez możliwości stosowania żadnych obejść. Przedstawiciele niemieckiej administracji rządowej zamierzają trwać na swoim stanowisku dotyczącymi płacy minimalnej, i jak to stwierdziła minister Nahles będą “spokojnie obserwować dalszy rozwój wypadków”. Według twierdzeń strony niemieckiej nie zamierzają oni pochopnie ulec naciskom i uważają, że kompleksowa ocena skutków ustawy nie jest możliwa po upływie zaledwie trzech tygodni. Niemiecka minister pracy podkreśliła, że nie zamierza dopuścić do jakiegokolwiek „rozmiękczenia” przepisów. Strona niemiecka zdecydowanie odrzuca zarzuty, jakoby jednym ze skutków ustawy miałaby być zwiększona biurokracja, utrudniająca działalność przedsiębiorców. Jeden z bardziej krytykowanych obowiązków mianowicie konieczność rejestracji godzin pracy, obowiązujący pracodawców jest zdaniem Andrei Nahles niezbędny, gdyż ma mieć na celu zapobieżenie nadużyciom.
Wobec tego, na chwilę obecną można stwierdzić, że we wszystkich pozostałych przypadkach realizowania przewozów na terenie Niemiec objętych nowymi przepisami o niemieckiej płacy minimalnej – poza tranzytem, należy dochować zarówno obowiązku wypełnienia wymogu powiadomienia organów niemieckich o kierowcach wykonujących zadania przewozowe na terenie Niemiec, jak również utrzymano konieczność ewidencjonowania momentu rozpoczęcia i zakończenia realizacji zlecenia oraz liczby godzin przepracowanych na terytorium Niemiec przez kierowcę – dodatkowo należy pamiętać, że pracodawca musi to zrobić najpóźniej w ciągu 7 dni po wykonaniu operacji transportowej oraz ma obowiązek przechowywania wymaganej dokumentacji przez okres co najmniej dwóch lat (zawierają się w tym zewidencjonowane godziny pracy, planowane urlopy oraz listy płac).
Co do obowiązków związanych z dokumentacją to ustawa o płacy minimalnej w razie kontroli na drodze, pozwala przedsiębiorcy na dosłanie wymaganych dokumentów w ciągu 7 dni jeżeli kierowca ich nie ma ze sobą. Jeżeli natomiast chodzi o to jakie konkretnie dokumenty kierowca powinien mieć przy sobie w razie kontroli, to analizując informacje płynące z niemieckich urzędów, można wstępnie stwierdzić, że kierowcy będą musieli mieć przy sobie ewidencję godzin przepracowanych na terytorium Niemiec, natomiast o dostarczenie pozostałych dokumentów organy niemieckie będą mogły zwracać się bezpośrednio do przedsiębiorców.
Autor: Kancelaria Transportowa Legaltrans
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.