Nie tylko promile, czyli śliska sprawa
Prawie 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca ciężarówki z naczepą, którego zatrzymali do kontroli drogowej wielkopolscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Ich uwagę zwrócił również fatalny stan opon na pierwszej osi naczepy. Dalsze czynności z nietrzeźwym kierującym przejęli policjanci.
W poniedziałek, 15 stycznia 2018 r. inspektorzy z leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu kontrolowali pojazdy z wykorzystaniem wagi w Granowie (powiat grodziski). Od jednego z zatrzymanych do kontroli kierowców ciągnika siodłowego z naczepą wyczuli woń alkoholu. Kierującego poddano badaniu trzeźwości, które potwierdziło przypuszczenia inspektorów – wykazało 0,45 mg/l (0,94 promila) alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik ten przekracza dopuszczalną w polskim prawie normę ponad czterokrotnie. W związku z wykryciem przestępstwa dalsze czynności z nietrzeźwym kierującym przejęli wezwani na miejsce kontroli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim.
Natomiast kontrola stanu technicznego zespołu pojazdów wykazała, że bieżnik opon na pierwszej osi naczepy praktycznie już nie istnieje. Opony były gładkie, śliskie i z widocznymi gołym okiem dziurami. Ze względu na stwierdzone nieprawidłowości inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy należącej do polskiego przewoźnika. Do czasu wymiany ogumienia zakazali dalszej jazdy oraz zabronili podejmowania kolejnych ładunków. Ponadto kierowca został ukarany mandatem za zły stan techniczny ogumienia.
Źródło: GITD
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.