Pijany Słowak nie trafił ciężarówką w zjazd!
Ominięcie zjazdu na autostradzie to prawdziwa sztuka. Z kolei wylądowanie w rowie przy próbie zjazdu to już mistrzostwo. Czego jednak można się spodziewać po kierowcy, ktory ma 2,13 promila alkoholu w wydychanym powietrzu?!
Poniżej komunikat WITD Katowice:
W piątek 15 lipca po godz. 13 kompletnie pijany słowacki kierowca, poruszając się autostradą A-4 od strony Wrocławia w kierunku Gliwic, doprowadził do wywrócenia swojego pojazdu, nie trafiając w zjazd na drogę krajową nr 40, na węźle Łany.
Po przebadaniu kierowcy przez Policję okazało się, że zawartość alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu wynosi 2,13 promila! Ponadto z kabiny ciągnika w trakcie kolizji wysypały się butelki i puszki po piwie, co świadczyło o tym, że raczył się alkoholem w czasie jazdy.
Ponadto inspektorzy WITD Katowice, uczestniczący w zabezpieczaniu zdarzenia, po sprawdzeniu czasu jazdy, przerw i odpoczynków kierowcy, stwierdzili naruszenia zagrożone karą dla przedsiębiorcy w wys. 1500 zł, a dla kierowcy w wys. 1100 zł. Kierowca po wytrzeźwieniu stanie przed sądem, który rozliczy go za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.