Polak potrafi, czyli jazda bez jednego koła też jest możliwa
Dzień jak co dzień, kontrola jak każda inna? Nie tym razem! Ku zdziwieniu inspektorów minęła ich ciężarówka z naczepą… bez koła! Kierowca-przedsiębiorca stworzył “samoróbkę”, która miała dociągnąć 100 km… Poniżej komunikat WITD w Szczecinie.
22 października w godzinach wieczornych podczas rutynowych kontroli na terenie Wałcza inspektorzy zachodniopomorskiej inspekcji transportu drogowego zauważyli przejeżdżający pojazd członowy składający się ciągnika siodłowego oraz trzyosiowej naczepy, w której na III osi brakowało koła.
W związku z powyższym pojazd został zatrzymany do kontroli, w trakcie której stwierdzono pęknięcie III osi naczepy. Pomysłowy kierowca (jak się potem kazało – również przedsiębiorca), aby kontynuować dalszą jazdę ,zdemontował koło oraz własnoręcznie stworzył „konstrukcję” podtrzymującą oś naczepy. Celem tego przejazdu była miejscowość Nakło nad Notecią, czyli wg kierującego tylko ok. 100 km.
Oczywiście inspektorzy nie dali szansy dotarcia do celu, zatrzymując dowód rejestracyjny naczepy, zakazując również dalszej jazdy do momentu usunięcia usterki. Kierującego ukarano stosownym mandatem karnym, ponieważ jazda z naczepą z pękniętą osią i bez koła zagrażała bezpieczeństwu w ruchu drogowym.
Źródło: WITD Szczecin
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.