Polscy europosłowie walczą, aby nie dopuścić do głosowania nad Pakietem Mobilności. Ważą się losy polskiego transportu
Polscy eurodeputowani robią wszystko, aby nie dopuścić do głosowania nad przepisami dotyczącymi Pakietu Mobilności na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Jedną z takich prób podjęli wczoraj, dziś kolejne „starcie”.
Głosowanie nad Pakietem Mobilności zaplanowane jest na godzinę 11:00. O 9:00 rano polscy europosłowie wraz z politykami z Bułgarii, Węgier, Rumunii, Litwy, Łotwy i Estonii mieli spotka się z szefem europarlamentu Antonio Tajanim.
Wczoraj polscy europosłowie próbowali przytłoczyć eurodeputowanych ponad tysiącem poprawek, tak aby uniemożliwić głosowanie. Niestety nie udało się wykreślić tego punktu z porządku obrad. Co więcej, w odpowiedzi na działania polskich polityków poprawki pogrupowano w bloki, co ma maksymalnie skrócić czas głosowania. Według obserwatorów pogrupowanie poprawek w bloki wprowadzi jedynie totalny chaos.
Trwa spotkanie w sprawie dzisiejszych głosowań nad #PakietMobilności z @EP_President. Zaproponowane głosowanie blokowe jest niezgodne z regulaminem #PE. Poprawki są zgrupowane według autorów, a nie treści. @bplomecka @Sz_Borginon @dominikacosic @LukaszOsinski @TransINFO_news pic.twitter.com/lSxYEP27l1
— Kosma Złotowski (@KosmaZlotowski) 4 kwietnia 2019
Dzień pracy rozpoczynam od spotkania z @EP_President w sprawie #PakietMobilnosci @TransINFO_news @Sz_Borginon @TLP_Polska @bplomecka @DorotaBawolek @sokoIowski pic.twitter.com/v6Ew0UwEYG
— Elżbieta Łukacijewska (@elukacijewska) 4 kwietnia 2019
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.