Powiew nadziei? Możliwe, że kierowca nie będzie musiał być ubezpieczany w krajach UE, w których wykonuje pracę
Pierwsza, już nieco bardziej pozytywna wiadomość dla transportu międzynarodowego z Brukseli. Możliwe, że pracownik mobilny nie zostanie jednak objęty absurdalnymi – z punktu widzenia branży transportowej – przepisami nakładającymi obowiązek korzystania z systemu ubezpieczeń tego kraju, w którym aktualnie wykonuje pracę.
Zgodnie z oficjalnym komunikatem, po 18 miesiącach prac nad zmianami w europejskich przepisach dotyczących koordynacji systemów ubezpieczeń społecznych, nie zmieniono zasady, zgodnie z którą pracownik mobilny-delegowany pozostaje w systemie ubezpieczeń społecznych kraju siedziby pracodawcy. To jeszcze nie koniec procedury legislacyjnej, ale powiew rozsądku.
Wyżej opisaną zasadę próbowano zmienić i wprowadzić obowiązek ubezpieczenia pracownika w kraju w którym zazwyczaj świadczy pracę. Silne głosy uzasadnionego sprzeciwu dały pierwszy pro-rynkowy i pracowniczy rezultat. Nie obeszło się jednak bez zmian. Wprowadzono obowiązek ubezpieczenia pracownika i samozatrudnionego wysyłanego do kraju przyjmującego na okres do 24 miesięcy w kraju siedziby na co najmniej 3 miesiące przed wysłaniem. Jest to utrudnienie, ale nie kolejna rewolucja, której tak obawiała się branża transportu.
Czekamy na upublicznienie pełnego tekstu nowelizowanych przepisów, by ocenić ich pełen wpływ na branżę.
Źródło: Joanna Jasiewicz, TLP, oprac.: Redakcja
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.