Przegląd techniczny a koronawirus. Czy stan epidemii wpływa na obowiązek przeprowadzenia badania pojazdu?
Przegląd techniczny a koronawirus. Ministerstwo Infrastruktury oraz Instytut Transportu Samochodowego wspólnie przygotowały nowe wytyczne dotyczące obowiązkowych przeglądów technicznych aut.
Do przeprowadzania przeglądów technicznych pojazdów w Polsce jest uprawnionych blisko 5 tys. stacji, na których pracuje ponad 10 tys. diagnostów. Co roku wykonują 15 mln badań technicznych. Oczywiście wizyta kierowcy na stacji rodzi pewne ryzyko zarażenia koronawirusem. Dlatego też eksperci Ministerstwa Infrastruktury, Instytutu Transportu Samochodowego oraz Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów przygotowało zalecenia postępowania na stacjach diagnostycznych.
Przegląd techniczny a koronawirus – zalecenia:
- należy do minimum ograniczyć kontakt kierowcy z diagnostą,
- podczas badania kierowca powinien zostać w pojeździe oraz wykonywać polecenia diagnosty związane z przeprowadzaniem przeglądu,
- należy płacić bezgotówkowo,
- jeśli utworzyła się kolejka, kierowcy są obowiązani czekać w swoich autach.
Pojawia się sporo wątpliwości na temat tego, czy stan epidemii nie stanowi aby „usprawiedliwienia” dla spóźnialskich. – Ustawa Prawo o ruchu drogowym nakłada na właścicieli pojazdów ciągłość w wykonywaniu badań technicznych. Nie ma zatem możliwości, aby odwlec w czasie przegląd techniczny pojazdu – powiedział w rozmowie z dziennik.pl Mikołaj Krupiński, rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego.
Planując przeprowadzenie przeglądu technicznego auta, należy wziąć pod uwagę, że istnieje ryzyko, że wybrana stacja będzie zamknięta. Dlatego najlepiej nie przekładać tego na ostatnią chwilę. Przed wizytą warto skontaktować się diagnostami i upewnić się, czy pracują. Listę stacji kontroli pojazdów działających pod patronatem ITS można znaleźć pod TYM linkiem.
przegląd techniczny a koronawirus
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.