Przekroczyłeś prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym? W niektórych sytuacjach zatrzymasz prawo jazdy
Projekt złagodzenia przepisów został jednogłośnie poparty przez sejmową komisję. Jeśli kierowca działa w stanie „wyższej konieczności”, służby nie będą zobligowane do zatrzymania prawa jazdy, nawet jeśli doszło do znacznego przekroczenia prędkości.
Nowela stanowi wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2016 r. Orzeczono wtedy, że odbieranie prawa jazdy w sytuacji, gdy kierujący pojazdem przekroczył prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, działał jednak w stanie wyższej konieczności, jest niekonstytucyjne. Stanem takim może być chociażby przewożenie rodzącej kobiety do szpitala.
Przepisy, o których mowa, weszły w życie 18 maja 2015 r. Kierowcy, którzy przekroczyli prędkość o więcej niż 50 km/h, aktualnie muszą liczyć się z zawieszeniem uprawnień do kierowania pojazdami na 3 miesiące. Jeśli zostanie zaś złapany na prowadzeniu w okresie karencji, zatrzymanie prawa jazdy przedłuża się do 6 miesięcy. Trzecie tego rodzaju wykroczenie sprawia, że kierujący traci uprawnienia i musi ponownie zdawać egzamin na prawo jazdy.
Po wprowadzeniu przepisów skrytykował je m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Jak twierdził, niedopuszczalnym jest, aby kierowca był karany podwójnie za to samo wykroczenie – zarówno zatrzymaniem prawa jazdy, jak i grzywną pieniężną.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.