Przemyt 23 kg słoniny, boczku i sera – Rosjanin najwyraźniej przygotowywał się na majówkę
25 kilogramów produktów pochodzenia zwierzęcego próbował nielegalnie wwieźć do Polski 45-letni obywatel Rosji. Nietypowy przemyt udaremnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Połowcach.
Podczas odprawy celnej rosyjski kierowca osobowego volvo poinformował funkcjonariuszy, że przewozi ze sobą kilka sztuk kiełbas. Z uwagi na obowiązujący zakaz przywozu z państw trzecich na terytorium Unii Europejskiej produktów zawierających mięso i przetwory mleczne, podróżny został zobowiązany do umieszczenia przewożonych wędlin w specjalnym pojemniku znajdującym się na terenie przejścia granicznego w celu ich późniejszej utylizacji.
Jednakże zgłoszone przez mężczyznę kiełbasy nie były jedynymi zakazanymi artykułami, jakie przewoził Rosjanin. W trakcie szczegółowej rewizji samochodu funkcjonariusze znaleźli dodatkowo ponad 23 kilogramy słoniny, boczku oraz wędzony biały i żółty ser. Produkty te ukryte były m.in. pod tapicerką drzwi pojazdu oraz w miejscu przeznaczonym na koło zapasowe.
Ujawnione wędliny oraz nabiał zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy celem ich utylizacji. Mężczyzna, który jak wyjaśnił, doskonale wiedział o obowiązujących zakazach, został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.
Warto przypomnieć, że przywóz z zagranicy żywności pochodzenia zwierzęcego (produkty mięsne i mleczarskie) jest objęty bardzo ścisłą reglamentacją. Na wszystkich przejściach granicznych rozmieszczone są tablice i plakaty informujące o zakazie przywozu do Unii Europejskiej tego typu produktów. Został on wprowadzony w związku z koniecznością ochrony europejskiego rynku przed chorobami zwierząt m.in. ASF.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.