Rada zatwierdziła reformę przepisów. Upór UE we wprowadzaniu przepisów niszczących przewoźników jest niezrozumiały!
Pomimo tej nadzwyczajnej sytuacji, w jakiej znaleźli się europejscy przewoźnicy, 3 kwietnia na posiedzeniu Zastępców Stałych Przedstawicieli podjęto decyzję o wszczęciu głosowania w Radzie procedurą pisemną. Nie pomógł sprzeciw Bułgarii, Cypru, Litwy, Łotwy, Malty, Polski, Rumunii i Węgier. Głosowanie dobiegło końca 7 kwietnia i tym samym Rada przyjęła swoje stanowisko w pierwszym czytaniu.
Nie oznacza to jednak końca prac nad Pakietem Mobilności.
Rozpoczął się właśnie etap drugiego czytania i zgodnie z procedurą projekt legislacyjny trafi teraz do porządku obrad sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Następnie powinien być skierowany do Komisji Transportu Parlamentu Europejskiego, która ma zwykle ok. 7-10 dni na zgłoszenie poprawek. Później projekt razem z ewentualnymi poprawkami musi zostać zatwierdzony przez Komisję Transportu i cały Parlament Europejski na sesji plenarnej.
Jeszcze tydzień temu najbliższa sesja plenarna była przewidziana na 13-14 maja, lecz 2 kwietnia ponownie zaktualizowano kalendarz prac Parlamentu. Najbliższa sesja odbędzie się po Wielkanocy 16 i 17 kwietnia. Ma jednak odbyć się wirtualnie i co do zasady dotyczyć tylko przyjmowania unijnych rozwiązań minimalizujących skutki pandemii. W związku z tym sprawa Pakietu Mobilności raczej nie pojawi się w porządku obrad Parlamentu wcześniej niż na sesji plenarnej 13-14 maja i dopiero wtedy będzie mogła stać się przedmiotem obrad Komisji Transportu.
Warto zwrócić uwagę na to, że obecny kalendarz prac nad „Pakietem Mobilności I” jest i tak ze względu na pandemię opóźniony. Według pierwotnych planów miał być zatwierdzony przez Radę 24 marca, następnie powinien znaleźć się w porządku obrad sesji plenarnej w dniach 1-2 kwietnia i zostać skierowany do Komisji Transportu Parlamentu do 21 kwietnia.
Upór unijnych władz, aby przyjąć „Pakiet Mobilności I” jest niezrozumiały, szczególnie w kontekście wiszącego nad Europą widma recesji gospodarczej spowodowanej pandemią. Ożywienie europejskiej gospodarki będzie wymagało sprawnego i efektywnego transportu – to zaś nie będzie możliwe po przejęciu „Pakietu Mobilności”.
Źródło: Adam Dorywalski, sStały przedstawiciel TLP przy UE, oprac.: Redakcja
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.