Rząd zapowiada pakiet deregulacyjny dla kierowców. Wśród najważniejszych zmian e-prawo jazdy i zlikwidowanie karty pojazdu
Rząd szykuje szereg udogodnień dla kierowców – tzw. pakiet deregulacyjny. I mimo iż założenia zmian są bardzo słuszne, trudno uwierzyć, że ich wprowadzenie przebiegnie bezproblemowo i na tyle szybko, na ile deklarują politycy.
Pierwsze zmiany już weszły w życie. Od 1 października nie musimy już wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego ani potwierdzenia polisy OC. Co prawda, pojawiły się wątpliwości dotyczące chociażby tego, jak postępować w razie wypadku itp., jednak ułatwienia dla kierowców ogólnie należy ocenić na plus.
Rezygnacja z karty pojazdu?
Kilka dni temu zaś szef resortu cyfryzacji, Marek Zagórski, zapowiedział wprowadzenie pakietu deregulacyjnego, a wraz z nim kolejne udogodnienia dla kierujących. Najgłośniej mówi się chyba o rezygnacji z karty pojazdu, czyli dokumentu zawierającego historię pojazdu. Posługujemy się nim jedynie w kilku sytuacjach, jak zakup i sprzedaż auta oraz wprowadzanie modyfikacji, np. montażu instalacji LPG.
Zdaniem Zagórskiego karta pojazdu nie będzie potrzebna, ponieważ wszystkie niezbędne dane dotyczące samochodu powinny znajdować się wraz z pozostałymi w bazie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
“Chodzi o zniesienie obowiązków, które kosztują obywatela, a nie są już dziś potrzebne” – podkreśla minister Zagórski. Brak karty pojazdu oznacza bowiem brak opłat. Za wydanie karty pojazdu aktualnie musimy zapłacić 75,50 zł.
Kiedy e-prawo jazdy?
To jednak jeszcze nie wszystko! Ministerstwo Cyfryzacji chciałoby również znieść obowiązek posiadania przy sobie prawa jazdy. Chodzą słuchy, jakoby dokument miałby się „przenieść” do aplikacji, jednak nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone.
Przypomnijmy przy tym o aplikacji mDokumenty, która miała przecież zastąpić dowód osobisty. Czy wszystkie dokumenty nie mogłyby być dostępne elektronicznie? Taki pomysł – włączenia dowodu rejestracyjnego, potwierdzenia polisy OC oraz prawa jazdy – miał być zrealizowany w ubiegłym kwartale roku. Niestety wygląda na to, że na takie rozwiązanie jeszcze poczekamy, skoro nie zdało egzaminu w kontekście samego dowodu osobistego. Dlaczego? We wspomnianej aplikacji mDokumenty dowód osobisty nie jest traktowany jako dokument oficjalny i nadal niezbędne jest jego formalne potwierdzenie. W rezultacie mDokumenty działają bez zarzutu, o ile mamy przy sobie „prawdziwy” dowód osobisty. Oporność i utrudnienia we wdrażaniu takich, wydawałoby się niezbyt wymagających pod względem technologicznym rozwiązań, wynika m.in. z braku odpowiedniego przygotowania na poziomie kontrolnym, czyli samych służb, jak Policja.
Z drugiej strony rząd deklaruje, że pierwsze e-dowody zostaną wydane już w przyszłym roku. Sam Marek Zagórski, czyli minister cyfryzacji, w rozmowie z Money.pl przyznał, że liczy na to, że prawo jazdy w formie elektronicznej również będzie dostępne w 2019.
* pakiet deregulacyjny
Mówi się ponadto o zniesienia obowiązku przerejestrowania samochodu.
Ministerstwo chce, aby pakiet deregulacyjny, a dokładniej kolejne jego punkty, weszły w życie jak najszybciej. Nie padły żadne deklaracje co do konkretnego terminu. Co prawda resort wspomina, że będzie to raczej kilka miesięcy, a nie kilka lat, jednak warto zachować tu zdrową dawkę sceptycyzmu.
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.