Sytuacja w Calais opanowana. Strajk rybaków i ogromne korki ciężarówek
Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem utrudnień na trasie pomiędzy Dover a Calais. Większość rejsów w kierunku francuskiego portu przez sporą część dnia było odwoływanych ze względu na odbywający się w Calais strajk rybaków.
Przeprawy promowe musiały zostać wstrzymane przez dwóch największych armatorów obsługujących połączenia na tej trasie – DFDS oraz P&O Ferries. Serwis promowy realizowany był w ograniczonym zakresie. DFDS bez żadnych przeszkód realizował natomiast rejsy pasażerskie i towarowe w kierunku Dunkierki.
Przewoźnicy przez cały dzień na bieżąco informowali o utrudnieniach oraz odwołaniach. W związku z zakłóceniami na trasach prowadzących w kierunku portu Dover zaczęły się ustawiać gigantyczne kolejki pojazdów ciężarowych.
Rybacy, którzy zablokowali port w Calais, poinformowali, że zainicjowane przez nich działania były wyrazem sprzeciwu wobec realizowanych przez niektóre kraje połowów z wykorzystaniem sieci elektrycznych, co przyczyniło się do ponoszenia przez nich strat.
Wiele osób nie szczędziło krytyki w związku z czwartkowymi problemami. Nie brakowało wśród nich przedstawicieli armatorów. – To absolutnie niedopuszczalne, by niewielka grupa osób zyskała możliwość zatrzymania pracy portu, od którego każdego dnia uzależnionych są tysiące turystów oraz firm – powiedziała Janette Bell z P&O Ferries, która przeprosiła pasażerów za zaistniałe problemy, a francuskie władze wezwała do działania w sprawie.
W podobnym tonie wypowiedzieli się też politycy. Charlie Elphicke, deputowany do Izby Gmin, nazwał podobne akcje szkodliwymi zarówno dla gospodarki Wielkiej Brytanii, jak i Francji. Wezwał też prezydenta Macrona do włączenia się w przeciwdziałanie podobnym praktykom. – To pokazało kolejny raz, jak strajki we Francji mogą prowadzić do wywołania chaosu na drogach Kent – powiedział Charlie Elphicke.
W godzinach wieczornych strajk w Calais został zawieszony, kwadrans po godzinie 17 port odblokowano. Przewoźnicy – DFDS oraz P&O Ferries – poinformowali, że przywracają operacje i pracują nad minimalizowaniem opóźnień.
Oczywiście znacznie dłużej trwało rozładowanie wielokilometrowych korków, które utworzyły się na brytyjskich trasach M20 i A20 oraz po stronie francuskiej, na A16 i A26. Policja wprowadzała tymczasowe zmiany w organizacji ruchu lub blokowała ruch dla ciężarówek.
Dziś rano DFDS podało na swoim Twitterze, że odprawy promowe w Calais odbywają się według stałego grafiku, natomiast pracownicy portu w Dunkierce pracują nad tym, aby zniwelować opóźnienia.
#Kent On the #M20 coastbound, we’ve had to close the access slip-road at J11. No access onto the motorway at J11, from the #A20 and the #B2068. @kentpoliceroads @PTravelnews @KentHighways @LeShuttle pic.twitter.com/h4Hv4GOF7s
— Highways England (@HighwaysSEAST) 25 stycznia 2018
Źródło: PromySkat na podstawie: DFDS, P&O Ferries, Kent Online
Opracowanie: Redakcja
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.