W kabinie inspektorzy znaleźli biały proszek. Kierowca jechał z Grecji – po narkotykach i na magnesie
34-letni mężczyzna prowadził 40-tonowy zestaw po zażyciu narkotyków. Jego zachowanie na drodze wzbudziło podejrzenia patrolu podkarpackiej Inspekcji Transportu Drogowego, który wracał z nocnych działań na granicy. Kierujący fałszował również zapisy tachografu, używając do tego celu niedozwolonego magnesu. Za popełnione przestępstwa został zatrzymany przez policję.
Ciężarówka należąca do polskiego przewoźnika zwróciła uwagę inspektorów ITD z Rzeszowa, którzy w niedzielę (19 kwietnia) po godz. 8 wracali z polsko-słowackiego przejścia granicznego w Barwinku. Sposób jazdy kierującego zestawem wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Inspektorzy zatrzymali pojazd do kontroli na odcinku krajowej „dziewiętnastki” w miejscowości Lipowica. Nienaturalne pobudzenie kierowcy potwierdziło podejrzenia kontrolerów. Wezwali więc na miejsce patrol policji z narkotestem. Badanie potwierdziło obecność substancji odurzającej w organizmie kierowcy.
W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ujawnili w kabinie ciężarówki woreczek z zawartością białego proszku. Z kolei inspektorzy ITD ustalili, że 34-latek przewożący ładunek ziemniaków z Grecji używał magnesu służącego do fałszowania zapisów tachografu. Kierowca z punktu załadunku do miejsca kontroli ITD przejechał dystans około 2200 kilometrów. Natomiast drogomierz pojazdu zarejestrował o 1000 km mniej niż wynosi faktyczna odległość.
Zatrzymany kierujący wraz z pojazdem został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym po zażyciu środków odurzających oraz niedozwoloną ingerencję skutkującą zmianą wskazań drogomierza samochodu.
Źródło: GITD
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.