Windykacja należności transportowych: idziemy do sądu!
Opóźnienia w zapłacie faktur za wykonaną usługę? Niestety, to dotyczy wielu przedsiębiorców. Zareagujmy zanim negatywnie wpłynie to na finanse naszej firmy.
Myśląc o windykacji należności transportowych, przewoźnicy i spedytorzy powinni mieć na uwadze parę kwestii, w których prawo „idzie im na rękę”. Przede wszystkim windykacja oraz postępowanie sądowe mogą być prowadzone na terenie Polski także przeciwko firmie zagranicznej, ale z kraju członkowskiego Unii Europejskiej lub Konwencji CMR. Tytuł egzekucyjny będzie wykonywany przez odpowiednie organy w kraju zalegającego ze spłatą kontrahenta. Ponadto, ogromna większość należności jest skutecznie egzekwowana, jeśli działania windykacyjne są prowadzone na podstawie stałych umów.
Jeśli sprawy nie da się załatwić polubownie i firma mimo przedsięwzięcia działań z zakresu windykacji miękkiej nie kwapi się do spłacenia długu, warto rozważyć wejście na drogę sądową. Choć oczywiście możemy przygotować pełną dokumentację, wnioski i formularze samodzielnie, a następnie pojawić się na rozprawie sądowej bez adwokata, to jednak skorzystanie z usług kancelarii prawnej sprawi, że zwrócimy uwagę na niuanse i dokładnie przygotujemy się do postępowania sądowego.
Podstawą wszelkich naszych działań powinno być wystosowanie do dłużnika wezwania do zapłaty. Wysłanie odpowiedniego pisma pozwoli na ewentualne kontynuowanie postępowania w sądzie – dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym na podstawie ustawy czy przepisów jest możliwe po wyczerpaniu drogi reklamacji lub bezskutecznym wezwaniu do zapłaty. Z w kolei transporcie międzynarodowym obowiązują przepisy Konwencji CMR, które już nie nakładają na wierzyciela obowiązku kierowania do dłużnika wezwania do zapłaty przez oddaniem sprawy w ręce sądu, choć raczej nie powinniśmy omijać tego etapu.
Działania windykacyjne najlepiej zlecić kancelarii specjalizującej się w prawie transportowym – zyskujemy wtedy pewność, że procedura zostanie poprowadzona prawidłowo, a wyegzekwowanie zaległych wpłat za wykonane frachty, zarówno krajowe, jak i międzynarodowe, nie będzie stanowiło wyzwania dla prawnika. Świetnie, jeśli z porady prawniczej skorzystaliśmy już nawet na etapie konstruowania zapisów umowy oraz faktur, dzięki temu możemy być pewni, że przynajmniej z naszej strony proces przebiegnie nienagannie.
Nie doprowadź do przedawnienia
Prawo transportowe uznawane jest za dość skomplikowaną dziedzinę, szczególnie, jeśli chodzi o kwestię windykacji należności. Terminy płatności w transporcie nie są długie (45 lub 60 dni), okres przedawnienia według art. 32 Konwencji CMR zaś wyjątkowo krótki (12 miesięcy), jeśli więc kontrahent zwleka z zapłatą, o pomocy z zewnątrz powinniśmy pomyśleć najpóźniej po kilku miesiącach po terminie płatności. Jeśli możemy udowodnić zły zamiar lub niedbalstwo kontrahentowi, który zwleka ze spłatą należności, wtedy termin przedawnienia roszczenia wynosi już trzy lata, jednak zapisy są w tym przypadku raczej niesprecyzowane.
– Nie należy zwlekać z rozpoczęciem działań windykacyjnych, a działać w zasadzie od razu, gdy mamy taką możliwość. Terminy dochodzenia roszczeń są krótkie, a ich upływ skutecznie uniemożliwia realizację swych praw – mówi Łukasz Medaj, prawnik, specjalista ds. prawa transportowego z Kancelarii Transportowej LEGALTRANS.
Nieco światła na kwestię spłaty należności rzuca art. 77 ustawy prawa przewozowego. Informuje nas on o tym, iż „z zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 78 roszczenia dochodzone na podstawie ustawy lub przepisów wydanych w jej wykonaniu przedawniają się z upływem roku. Natomiast roszczenia z tytułu zwłoki w przewozie, która nie spowodowała ubytku lub uszkodzenia przesyłki, przedawniają się z upływem 2 miesięcy od dnia wydania przesyłki”.
- Aby można było skutecznie wystąpić z roszczeniem na drogę sądową, musimy nie tylko nie dopuścić do przedawnienia – więc trzeba działać stosunkowo szybko – ale także musi dojść do wyczerpania drogi reklamacji lub wezwania do zapłaty – podkreśla ekspert.
Ponadto muszą być spełnione dodatkowe warunki:
- reklamacja lub wezwanie do zapłaty powinny być złożone w odpowiednim terminie,
- reklamacja lub wezwanie do zapłaty zostały załatwione w sposób negatywny w jakiejkolwiek części,
- w przypadku braku odpowiedzi osoba uprawniona lub przewoźnik odczekali okres 3 miesięcy, przewidziany w ust. 2 ( okres ten należy liczyć od daty faktycznego doręczenia reklamacji).
(źródło: Kancelaria Transportowa LEGALTRANS)
Pamiętajmy, że jeśli dojdzie do przedawnienia roszczenia, to nie może być ono więcej podnoszone na drodze sądowej. Wtedy mamy możliwość dochodzenia swoich praw jedynie w inny sposób, np. korzystając z usług firmy windykacyjnej.
Jakie będą koszty?
- Decydując się na skierowanie sprawy na drogę postepowania sądowego, musimy liczyć się z szeregiem kosztów – mówi Łukasz Medaj. – Pomimo, iż kosztów związanych z postepowaniem sądowym jest sporo, a samo postepowanie zabiera znaczną ilość czasu, warto jednak walczyć o swoje należności. W sprawie możemy występować osobiście i samodzielnie sporządzać pisma oraz uczestniczyć w rozprawach lub możemy skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Jeżeli zdecydujemy się na skorzystanie z pomocy profesjonalnego pełnomocnika – radcy prawnego lub adwokata, musimy liczyć się z tym, iż będziemy musieli ponieść koszt jego wynagrodzenia, który może być bardzo zróżnicowany. Stawki wahają się od kwot wynoszących mniej niż pięćset złotych do kwot kilku tysięcy i więcej, za prowadzenie sprawy oraz stawiennictwo w sądzie na rozprawach – wylicza prawnik.
Oczywiście, nie możemy również zapomnieć o opłatach związanych z przeniesieniem sprawy na arenę sądową. Pierwsza z nich wiąże się z udzieleniem pełnomocnictwa prawnikowi – koszt opłaty skarbowej to 17 zł. Następnie czekają nas koszty opłaty sądowej, której wysokość jest związana z rodzajem sprawy.
Opłaty sądowe
W zależności od rodzaju sprawy wyróżniamy różne rodzaje opłat, które mogą być stałe, stosunkowe lub podstawowe:
- opłatę stałą pobiera się w sprawach o prawa niemajątkowe oraz w niektórych sprawach o prawa majątkowe, w wysokości jednakowej niezależnie od wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia. Opłata ta nie może być niższa niż 30,00 zł i wyższa niż 5.000,00 zł.
- opłatę stosunkową pobiera się w sprawach o prawa majątkowe i wynosi ona 5% wartości przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia, jednak nie mniej niż 30,00 zł i nie więcej niż 100.000,00 zł. – w przypadku przedsiębiorców i dochodzenia roszczeń przed sądem właśnie ta opłata jest najczęściej uiszczana
- opłatę podstawową pobiera się w sprawach, w których przepisy nie przewidują opłaty stałej, stosunkowej lub tymczasowej. Opłata podstawowa wynosi 30,00 złotych i stanowi minimalną opłatę, którą strona jest obowiązana uiścić od pisma podlegającego opłacie, chyba że ustawa stanowi inaczej. Pobranie od pisma opłaty podstawowej wyłącza pobranie innej opłaty.
W niektórych przypadkach można wnieść pozew w postępowaniu uproszczonym, upominawczym oraz nakazowym. W postępowaniu uproszczonym pobiera się od pozwu opłatę stałą, przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu umowy, a od apelacji przy wartości przedmiotu :
- do 2.000,00 zł – 30,00 zł,
- ponad 2.000,00 zł do 5.000,00 zł – 100,00 zł,
- ponad 5.000,00 zł do 7.500,00 zł – 250,00 zł,
- ponad 7.500,00 zł – 300,00 zł.
(źródło: Kancelaria Transportowa LEGALTRANS)
Do poniesienia wymienionych kosztów zobowiązana jest ta ze stron, która przegrała spór. Oprócz tego w kosztach postępowania należy uwzględnić koszty wynagrodzenia biegłych – o ile zdecydujemy się na ich powołanie. Oczywiście, firma transportowa wnosząca pozew dotyczący spłaty należności niejednokrotnie już znajduje się w złej sytuacji finansowej – w takim przypadku może wnosić o zwolnienie od kosztów sądowych. Sąd zadecyduje, czy zwolnieniu będzie podlegać całość kwoty, czy tylko jej część.
- Ponadto strona zwolniona przez sąd od kosztów sądowych w całości lub części, może domagać się ustanowienia adwokata lub radcy prawnego z urzędu – koszt jego wynagrodzenia poniesie wtedy państwo – podpowiada Łukasz Medaj z Kancelarii Transportowej LEGALTRANS.
A może udało nam się wygrać sprawę? Doskonale! Możemy wnieść o prowadzenie egzekucji komorniczej wobec firmy, która przegrała spór – na podstawie otrzymanego wyroku opatrzonego klauzulą wykonalności. Koszty egzekucyjne również poniesie nasz dłużnik.
– Oczywiście, jeżeli przegrany zdecyduje się dobrowolnie uregulować wierzytelność, poniesie ewentualnie jedynie koszt odsetek – odsetki ustawowe wynoszą 13 % w stosunku rocznym. Natomiast koszty postępowania egzekucyjnego wynoszą zazwyczaj około 15% całego roszczenia, jednak tutaj także w zależności od sytuacji kwoty te mogą się różnić – mówi prawnik.
Co istotne, musimy zwrócić uwagę na prawidłowe wypełnienie formularzy, które składamy w sądzie – wszelkie wnioski powinny być sporządzane na urzędowych formularzach. Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości znajdziemy wzory dokumentów wraz z podpowiedziami dotyczącymi ich uzupełniania.
Współpraca merytoryczna: Kancelaria Transportowa LEGALTRANS
Komentarze
Na razie nie ma komentarzy
Twój komentarz
Jeśli chcesz napisać komentarz, zaloguj się:
lub zarejestruj się.